Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Krakowie trwa filmowy zawrót głowy: Koszałka kończy zdjęcia, a Smarzowski kręci finał

Rafał Stanowski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Wojciech Matusik
W niedzielę koniec zdjęć świętowała ekipa "Czerwonego pająka", czyli debiutu fabularnego Marcina Koszałki. A dziś na plan powraca już Wojtek Smarzowski, by skończyć "Pod Mocnym Aniołem" na podstawie powieści Jerzego Pilcha.

Koszałka jest zadowolony z efektu. - Na początku miałem pewne obawy co do pracy z aktorami, ale okazało się to przedwczesne - mówi reżyser, który dotychczas realizował dokumenty oraz był operatorem filmowym. Po raz pierwszy kręci kino fabularne.

Koszałka pełnił w filmie również rolę autora zdjęć. I jest z tej decyzji zadowolony. - Dzięki temu mogłem się totalnie skupić, nic mnie nie rozpraszało. Nie musiałem tracić czasu na dyskusje, byłem skoncentrowany.

Reżyser bardzo chwali młodego nowosądeckiego aktora Filipa Pławiaka, którego obsadził w głównej roli. - Jeszcze będzie o nim głośno - dodaje. - Filip należy do nowej fali polskich aktorów, którzy grają intuicyjnie, mniej teatralnie, a bardzo filmowo.
Aktora, który wystąpił wcześniej w "Pokłosiu" i "Wenecji", zobaczymy też niedługo w nowym filmie "Wyprawa na Księżyc" Jacka Bromskiego. - To jednak dwie zupełnie inne role - dodaje Koszałka.

"Czerwony pająk" to historia o seryjnym mordercy, który działa w Krakowie. Realizatorzy rozpoczną wkrótce montaż. Premiera kinowa ma odbyć się w przyszłym roku.

Z kolei Wojtek Smarzowski przyjeżdża do Krakowa, by nakręcić ostatnie ujęcia potrzebne do skończenia filmu. Ekipa będzie pracować na planie do 20 maja. - Zrealizujemy zdjęcia w scenerii późnej wiosny i wczesnego lata - tłumaczy Jacek Rzehak, producent "Pod Mocnym Aniołem".

Filmowcy znów pojawią się w centrum miasta. Dziś kręcone będą sceny przy ul. Sarego, gdzie mieści się mieszkanie głównego bohatera. Poza tym zdjęcia będą też kręcone m.in. w szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie, w Nowej Hucie oraz w starym klasztorze przy ul. Koletek.

Kluczowa dla filmu ostatnia scena zostanie zrealizowana pod koniec zaplanowanych zdjęć - 19 maja.

Najbliższe miesiące to najlepszy czas dla filmowców. Jakie kolejne produkcje przyjadą do Krakowa? Tu jeszcze nie wszystko zostało wyjaśnione. Trwa właśnie konkurs zorganizowany przez Krakowską Komisję Filmową w ramach Krakowskiego Biura Festiwalowego. W czerwcu dowiemy się, kto w tym roku dostanie wsparcie finansowe i organizacyjne w ramach Regionalnego Funduszu Filmowego. O pomoc ubiega się ponad 30 produkcji.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wśród nich znalazł się m.in. najnowszy film Marcina Krzyształowicza, twórcy "Obławy", jednego z najlepszych polskich obrazów ostatnich lat, laureata nagród na festiwalach w Gdyni i Off Plus Camera. Czy w Krakowie reżyser nakręci kolejne pamiętne dzieło? W tej chwili trwa ocena formalna wniosków, potem trafią one do ekspertów.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto