Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Vicky Cristina Barcelona – recenzja

1234
1234
Jeżeli miałbym stworzyć uniwersalny przepis na udany film, a za składniki posłużyliby mi ludzie kina, z pewnością zawarłbym w nim Woody’ego Allena, Scarlett Johansson i Penelope Cruz.

Film pokazujący różne podejścia do kwestii miłości i związków partnerskich, którego akcja ma miejsce w malowniczych miastach hiszpańskich - Barcelonie i Oviedo.

Fabuła z pozoru jest banalnie prosta. Dwie atrakcyjne Amerykanki - Vicky (Rebecca Hall) oraz Cristina (Scarlett Johansson) spędzają wakacje u swoich przyjaciół w Barcelonie. Pierwsza, już zaręczona, traktuje wyjazd jako szansę na zdobycie materiałów do pracy magisterskiej. Druga jednak, zainteresowana sztuką i fotografią, marzy o ognistym romansie i nocach pełnych namiętności.

Przyjaciółki miło spędzają czas poznając kulturę europejską, aż pewnego wieczoru dostają niecodzienną propozycję. Juan Antonio Gonzalo (Javier Bardem), znany malarz, bez ogródek decyduje się zaprosić turystki na weekend do Oviedo. Propozycja nie byłaby dziwna, gdyby nie fakt, że artysta otwarcie zaproponował im miłosny trójkąt. Sytuacja komplikuje się gdy do akcji wkracza była żona krewkiego Hiszpana - María Elena (Penelope Cruz - Oscar za rolę drugoplanową).

Woody Allen po raz kolejny udowadnia, że jego dzieła mimo prostej historii potrafią zaciekawić nawet najbardziej wybrednego widza. Ekscentryczny twórca, kochający Nowy Jork, tym razem zdecydował się na nakręcenie filmu w gorącej Hiszpanii. Jest to znakomity wybór, gdyż temperatura powietrza na Półwyspie Iberyjskim idzie w sukurs emocjonalnym zachowaniom bohaterów.

Bohaterowie komunikują się po angielsku. Język Juana Carlosa i Fernando Alonso zostaje natomiast użyty podczas licznych kłótni pomiędzy Hiszpanami. Kto kiedykolwiek słyszał ostrą wymianę zdań w tym języku musi przyznać, że przez swoją dźwięczność tworzy niejako "podkład muzyczny” pod miłosne zmagania postaci.

Co ciekawe, amerykański reżyser nie zdecydował się na występ w swoim filmie, nawet w najmniejszym epizodzie. Był jednak "blisko”, gdyż w Oviedo znajduje się jego pomnik, który został usunięty na czas zdjęć.

Fani Woody’ego będą zachwyceni. Błyskotliwe dialogi towarzyszące nam przez cały film nieraz spowodują śmiech, a nieco ironiczne podejście do tematu kochania i zauroczenia wielu nas zmusi do refleksji. Podsumowując, Allen nadal w formie. Zawdzięcza to także grze aktorskiej. Swojej muzy - Scarlett Johansson, muzy "podkradzionej” Pedro Almodóvarowi - Penolopie Cruz i solidnej roli Javiera Bardema.


ZOBACZ SPECJALNY SERWIS FILMOWY







od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto