MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Udowodniliśmy wyższość

(bk)
Wisła wygrała m.in. dlatego, że miała Tomasza Frankowskiego. Co prawda "Franek" mógł czuć niedosyt, bo gdyby wykorzystał wszystkie swoje sytuacje, to ustrzeliłby co najmniej hat-tricka.

Wisła wygrała m.in. dlatego, że miała Tomasza Frankowskiego. Co prawda "Franek" mógł czuć niedosyt, bo gdyby wykorzystał wszystkie swoje sytuacje, to ustrzeliłby co najmniej hat-tricka.
- Miałem sytuacje, po których mogłem strzelić więcej niż jedną bramkę - mówi Tomasz Frankowski. - Cóż, noga tym razem była niepewna, boisko też nie odpowiadało grze technicznej, więc skończyło się na jednej bramce.
* Na to zwycięstwo mocno musieliście się napracować.
- Nie tylko w tym meczu. Również we Wronkach i w innych poprzednich meczach pracowaliśmy bardzo mocno, bo zawsze chcemy wygrywać dla naszych kibiców. Cracovia na pewno postawiła nam tutaj trudne warunki, jednak to my stworzyliśmy sobie klarowniejsze sytuacje. Szkoda, że tym razem zabrakło nam trochę skuteczności.
* Przez długie fragmenty to Cracovia prowadziła grę, chociaż nie stwarzała sobie klarownych sytuacji. Czy to była wasza świadoma taktyka?
- Pierwsze dwadzieścia minut było raczej wyrównane. Strzelilśmy bramkę, a później może trochę niepotrzebnie oddaliśmy pole gry, ale mimo to mieliśmy trochę sytuacji. Gdybym strzelił bramkę na 2:0, to na pewno byłoby dużo spokojniej w drugiej połowie.
* Pierwszy raz wygrał Pan w derbach Krakowa. Czuje Pan wyjątkowość tego wydarzenia?
- Tak, bo jesienią nie potrafiliśmy ich pokonać u siebie. Strzeliliśmy w słupek, w poprzeczkę. I tak przez pół roku kibice nie wiedzieli, czy rządzą w Krakowie czy nie. Byliśmy lepsi w tabeli, a teraz udowodniliśmy naszą wyższość w bezpośrednim starciu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto