W 1959 roku, dziesięć lat po zbrojnej inwazji chińskich wojsk na Tybet, Tybetańczycy wyszli na ulice, aby protestować przeciwko brutalności komunistycznych władz. Powstanie zostało krwawo stłumione, zginęły setki tysięcy ludzi, a Dalajlama udał się na wygnanie.
Po ponad 50 latach sytuacja w Tybecie przypomina stan wojenny, o czym świadczy brutalne tłumienie wszelkich form oporu. W wyniku tych wydarzeń, w Tybecie w 2008 roku zginęło ponad 200 osób. Protesty trwają nadal. Obecnie Tybet zamknięty jest dla obcokrajowców, odciętych zostało większość kanałów komunikacji, a Chiny zacieśniają kontrolę, separując Tybet od świata.
10 marca krakowianie przypomnieli o rocznicy antychińskiego powstania w pokojowej manifestacji. Zobacz też fotorelację Michała Prucnala Kraków solidarny z Tybetem [zdjęcia]
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?