Trzy miliony euro za dwóch

Trabzonspor złożył krakowskiej Wiśle oficjalną ofertę transferową dotyczącą Macieja Żurawskiego i Mirosława Szymkowiaka. Jak poinformował menedżer klubu, Burak Gundal, Turcy mogą zapłacić za obu piłkarzy w sumie 3 mln. euro. Dla Wisły w tym momencie nie jest to oferta satysfakcjonująca.

Innych ofert podobno nie ma, więc można się spodziewać, że dwaj czołowi piłkarze wprawdzie w poniedziałek polecą do Turcji, ale na zgrupowanie Wisły w Antalyi, a nie w ramach przeprowadzki do Trabzonu.

Wiślacy w drogę powrotną do Krakowa wystartują z Puli dziś już o 4 rano. Najpierw autokarem muszą dojechać do Triestu, a stamtąd drogą lotniczą przez Stuttgart dolecą do Balic. Samolot rejsowy ma wylądować w Krakowie o godz. 12.25. Cała ekipa pojawi się na stadionie, gdzie trener Werner Liczka przewidział lekkie zajęcia, polegające głównie na rozbieganiu.

W niedzielę piłkarze mają dzień wolny, a w poniedziałek odlatują do Turcji. Tam już wreszcie zaczną serię sparingów. Najpierw zagrają 27 stycznia z drugoligowcem szwajcarskim Winterthur. Potem wezmą udział w turnieju Nazar Cup, gdzie ich grupowymi przeciwnikami będą Grasshoppers Zurich (29.01.) i rezerwy Hamburger SV (31.01.).

W zależności od tego, które miejsce zajmą w rozgrywkach grupowych, 4 lutego zagrają o zwycięstwo w turnieju bądź trzecią lub piątą pozycję. W grupie pierwszej turnieju grają St. Gallen, Winterthur i Wacker Tirol Innsbruck.

Na kolejnym zgrupowaniu, które odbędzie się najprawdopodobniej na Cyprze (propozycja z Portugalii raczej wiślaków nie satysfakcjonuje), zespół zagra 4 sparingi (12, 15, 17 i 20 lutego). Ostatnia gra kontrolna przed sezonem odbędzie się 26 lutego, przeciwnikiem Wisły na stadionie przy ul. Reymonta będzie słowacka Żilina.

W ostatnim dniu pobytu w Puli zespół trenował dwukrotnie, rano trener Liczka przeprowadził zajęcia taktyczne, było też trochę zabawy z piłką, a po południu piłkarze ćwiczyli w siłowni. Z zajęć został zwolniony Marek Zieńczuk, które ma niewielkie kłopoty z pachwiną. Ciągle osobno ćwiczyli rekonwalescenci Żurawski, Martins Ekwueme i Temple Omeonu. Za to do zajęć z pełnym obciążeniem na dobre wrócił już Mauro Cantoro.