Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpilka Minto walka na żywo transmisja live

Łukasz Madej
Wkrótce w Bydgoszczy po raz kolejny na zawodowy ring wyjdą niepokonani pięściarze z Małopolski - Artur Szpilka (14-0, 11 KO) i Paweł Kołodziej (31-0, 17 KO). Pierwszy walczyć będzie z Amerykaninem Brianem Minto (37-5, 24 KO). Drugi skrzyżuje rękawice z Argentyńczykiem Cesarem Davidem Crenzem (20-6, 13 KO). Wczoraj nasi zawodnicy spotkali się z rywalami w trakcie ceremonii ważenia.

Walka Artur Szpilka - Brian Minto: "Szpila" jest już w Bydgoszczy

Dla obu Polaków to nie tylko zwykłe rankingowe walki. Paweł w zestawieniach kategorii cruiser federacji WBA i IBF zajmuje drugie miejsca. Gdyby nie kontuzja, która przyplątała się pod koniec ubiegłego roku, być może już teraz przygotowywałby się do walki o któryś z tytułów. - Myślę, że z mistrzami obu tych federacji jestem w stanie sobie poradzić - przekonuje pięściarz z Krynicy.
Dzisiejsze starcie ma być dla Pawła jednym z ostatnich przed walką o mistrzostwo. Jeśli wygra, być może wkrótce zmierzy się z Aleksandrem Aleksiejewem. - Ale szczegółów na razie nie znam - twierdzi.

To właśnie Rosjanin, wykorzystując uraz Pawła, w lutym pokonał Garretta Wilsona i zameldował się na pierwszym miejscu IBF. - Co teraz myślę o starciu z Aleksiejewem? Jestem na tak - zapewnia 33-latek.

Kołodziej ze Szpilką w Bydgoszczy zameldowali się już w środę. Wcześniej dużo czasu spędzili na zgrupowaniu w Wiśle. - Świetnie się tam czuję. Można było nastawić się tylko na pracę - opowiada Paweł.

"Szpila": - Lubię takie wyjazdy. To możliwość odizolowania się od wszystkiego. Tylko ja, trener i inni zawodnicy.

Dziś mamy zobaczyć nowego Artura. 24-latek z Wieliczki nie wyjdzie już do ringu ubrany w strój więzienny i przy utworze "Uliczne pięści' zespołu Firma. Po raz pierwszy publiczności pokaże się w szlafroku z polskim godłem, a towarzyszyć będzie mu utwór "Polska" kapeli Złe Psy. - Mam ciarki, kiedy tego słucham - wyjaśnia Szpilka, który nie ukrywa - zdając sobie sprawę ze swojej popularności - że nie chce, by szczególnie młodzi kibice patrzyli na niego przez pryzmat pobytu za kratkami.

Walka Szpilka - Minto: ceremonia ważenia [ZDJĘCIA]

Wygrana z Minto wywinduje naszego zawodnika z 25. aż na 15. miejsce najbardziej prestiżowej federacji WBC. Gwarantuje to pas WBC Baltic, który jest stawką walki w Bydgoszczy.

- Ten pas dla większości kibiców jest śmiesznym osiągnięciem, ale nie zapominajmy, że większość byłych i obecnych mistrzów właśnie od niego zaczynała. Jest przepustką do zaistnienia w rankingach, jak również dalszego rozwoju w tej federacji. Czego dowodem jest Mariusz Wach - twierdzi działający na amerykańskim rynku polski promotor Mariusz Kołodziej, szef Global Boxing, który w zeszłym roku doprowadził do starcia właśnie "Wikinga" z Krakowa z posiadaczem pasów WBA, WBO, IBF (oraz mniej prestiżowego IBO), Władimirem Kliczką.

W federacji WBC królem wagi ciężkiej jest z kolei Witalij Kliczko, który za miesiąc skończy już 42 lata. Mariusz Kołodziej przekonuje, że nie przez przypadek promotor Artura, Andrzej Wasilewski, szczególnie mocno pilnuje interesów akurat tutaj.
- Przez ostatnich kilka lat jest bardzo ściśle związany z tą organizacją i dlatego nie dziwi mnie, że właśnie tam będzie pozycjonował swojego zawodnika. Przy jego promotorskim doświadczeniu i znajomości rynku Artur Szpilka bardzo szybko może być doprowadzony do walki o mistrzostwo świata. Zwłaszcza że po ewentualnym odejściu Witalija nie ma tak naprawdę żadnego godnego, prawdziwego następcy starszego Kliczki - przypomina.

Zresztą, w najbliższym miesiącach kariera polskiej nadziei może nabrać niesamowitego przyspieszenia. Lutowa walka z Mike'em Mollo tak się spodobała w Stanach Zjednoczonych (nokaut był hitem internetu), że już w połowie sierpnia na legendarnym bejsbolowym stadionie w Chicago dojdzie między nimi do rewanżu. - Popularność Artura w USA rośnie z dnia na dzień. Wśród tutejszej Polonii, ale nie tylko. Gala, która jest przygotowywana w Chicago, może zrobić z niego gwiazdę i to w ekspresowym tempie. Wszystko jednak zależy tylko i wyłącznie od niego. Od tego, jak się pokaże i jaki Artur wyjdzie do ringu - zapewnia mieszkający na stałe za Oceanem promotor Wacha.

Kołodziej jest pod wrażeniem pracy swoich polskich odpowiedników. - Warunki, jakie Artur dostał od promotora, jak i sama promocja jego osoby są jednymi z najlepszych, jakie widziałem. Niecałe dwa lata po wyjściu z wiezienia, przeciętne jak dotychczas umiejętności bokserskie, a zarazem najlepiej rozpoznawalny bokser w Polsce. Miejmy tylko nadzieję, że wszystko się powiedzie i będziemy mieli następnego czempiona.

Szpilka: - Będę mistrzem świata. A Minto to bardzo fajny chłopak. Tyle tylko, że akurat to zostawię poza ringiem. W nim trzeba wygrać i dać dobrą walkę.

Transmisja w telewizji Polsat.

Walka Artur Szpilka - Brian Minto: trening otwarty "Szpili" [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto