MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sukces lekarki z Krakowa. Przyszyte palce - sprawne

Katarzyna Janiszewka
Dr Anna Chrapusta zdejmuje opatrunek i ogląda stan przyszytych trzech palców lewej ręki Łukasza Kokoszki FOT. MARCIN MAKÓWKA
Dr Anna Chrapusta zdejmuje opatrunek i ogląda stan przyszytych trzech palców lewej ręki Łukasza Kokoszki FOT. MARCIN MAKÓWKA
Sukcesem zakończyła się operacja przyszycia trzech palców lewej ręki 21-letniemu Łukaszowi Kokoszce. Gościnnie w szpitalu w Bochni zabieg przeprowadziła kilka dni temu dr Anna Chrapusta, mikrochirurg Uniwersyteckiego ...

Sukcesem zakończyła się operacja przyszycia trzech palców lewej ręki 21-letniemu Łukaszowi Kokoszce. Gościnnie w szpitalu w Bochni zabieg przeprowadziła kilka dni temu dr Anna Chrapusta, mikrochirurg Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Teraz lekarka ocenia, że operacja się udała i pacjent odzyska sprawność w poruszaniu palcami.

We wtorek przyglądaliśmy się, jak dr Chrapusta zdjęła opatrunek z dłoni pacjenta. Ostrożnie rozwinęła bandaże, obejrzała przyszyte palce, dotykała centymetr po centymetrze. - Boli - zapytała ? - Nie, na szczęście wszystko gra - odparł 21- latek. Dr Chrapusta oceniła, że rokowania są bardzo dobre, ale na ostateczne wyniki operacji trzeba poczekać trzy miesiące. - Palce są prawidłowo ukrwione, mają odpowiednią kolorystykę. Pacjent porusza opuszkami, jest więc wielka szansa na powrót pełnego czucia w ręce - tłumaczy fachowo.

Przewiduje, że rehabilitacja potrwa około pół roku. Dodaje, że piąta doba, po tak ciężkim zabiegu, jest najważniejsza. - Bo po takim czasie wiadomo już, że nie powinno się zdarzyć nic złego - wyjaśnia dr Chrapusta. Mówi, że to była najcięższa replantacja w jej życiu, bo nie miała swoich narzędzi. Łukasz też jest zadowolony z pracy lekarki. - Najgorsze było poczucie, że z wieloma rzeczami sam sobie nie poradzę i będę musiał prosić o pomoc innych, ale teraz widzę, że nie będzie takiej potrzeby - mówi wprost rozradowany 21-latek.

Do tragicznego wypadku doszło w bocheńskim zakładzie Stalprodukt. Operator agregatu do cięcia stali nie zauważył Łukasza, który coś manipulował przy maszynie. - To był wypadek, nie mam do nikogo pretensji - mówi chłopak. Był w takim szoku, że na początku nie czuł bólu. Tylko poprosił kolegę, żeby poszukał jego uciętych palców. Chłopak trafił do szpitala w Bochni. Tam po kilku godzinach zjawiła się dr Anna Chrapusta, by dokonać replantacji. - Teraz widzę, że było warto poświęcić swój czas - mówi uśmiechnięta lekarka.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto