"Stop oKUPAcji Krakowa": posprzątaj po swoim psie, właścicielu!

"Stop oKUPAcji Krakowa" - rusza akcja społeczna

- Zawsze sprzątam po swoim psie. Kraków jest zbyt ładny, aby go tak brudzić - mówi pani Beata, która na Błonia przybyła ze swoją uroczą spanielką, Słomką. Akcja miała na celu uczulić mieszkańców Krakowa, aby nie pozostawiali po swoich zwierzakach nieczystości na trawnikach, a nawet miejskich chodnikach.

Organizatorzy eventu przygotowali dla wszystkich przybyłych wiele atrakcji. Był salon piękności dla czworonogów, porady weterynarza, pokazy tresury, wyścigi z nagrodami dla psów i ich właścicieli, a dla najmłodszych stanowiska, gdzie na torbach ekologicznych można było malować swojego pupila. Poza tym podczas tego happeningu można było zaadoptować jakiegoś uroczego kundelka, który przybył ze schroniska.

- Imprezę zorganizowaliśmy w ramach projektu dbającego o czystość miasta. Po zimie, kiedy już stopnieje śnieg, najlepiej widać, jak krakowianie nie dbają o to, gdzie załatwia się ich pies - przyznają organizatorzy.

Uczestnikom akcji rozdawano tzw. kupaki - małe kartonowe pudełeczka, dzięki którym każdy odpowiedzialny właściciel psa będzie mógł bezboleśnie posprzątać po swoim zwierzaku każdą śmierdzącą sprawę.

Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu Kraków prowadził kampanię "Czysta przyjemność" zainicjowaną przez komendanta Straży Miejskiej. Akcja ma pokazać ludziom, jakie obowiązki wypływają z faktu posiadania zwierzęcia domowego, zwłaszcza psa.

Za pozostawienie nieczystości po swoim pupilu właściciel może spodziewać się mandatu nawet w wysokości 500 złotych.

Zobacz też:

• Cel: Oczyścić miasto z odchodów
• Posprzątali Rynek i rozeszli się na cztery strony świata
• Kochamy żyć w brudzie [felieton]