Najwyraźniej od jesieni ubiegłego roku niezbyt wiedzie się piłkarzowi Olgierdowi Moskalewiczowi. Najpierw został relegowany z Wisły, potem zaliczył nieudany ,turecki jasyr", by wreszcie wiosną tego roku spaść z Radomskiem (gdzie grał na zasadzie wypożyczenia) do II ligi. Teraz zaś doszło podejrzenie oszustwa podatkowego.
Olgierd Moskalewicz - rozliczając się z podatku za 2001 rok - miał jakoby złożyć w Urzędzie Skarbowym Kraków-Krowodrza dokument świadczący o tym, iż na rzecz jednej ze szczecińskich parafii rzymskokatolickich przekazał darowiznę w wysokości 444 tysięcy złotych. Podejrzewa się jednak, że poświadczenie parafii o przyjęciu takiej darowizny jest fałszywe. Urząd Skarbowy Kraków-Krowodrza prowadzi więc w tej sprawie tzw. postępowanie wyjaśniające. Moskalewiczowi mogą zaś grozić konsekwencje zarówno karne, jak też skarbowe.
Próbowaliśmy się połączyć telefonicznie z piłkarzem, jednak jego ,komórka" uparcie milczała. Natomiast przedstawiając oficjalne stanowisko Wisły w tej sprawie, rzecznik SSA, Jarosław Krzoska oświadczył: - Jest to całkowicie prywatna sprawa zawodnika Olgierda Moskalewicza. Klub ze swej strony zapłacił wszystkie należne podatki z tytułu wynagrodzenia i premii tego zawodnika. Czyli reszta należy już tylko do Olgierda Moskalewicza i przedstawicieli fiskusa.
Białystok. Piłkarze Jagiellonii odbierają złote medale
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?