Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal w podkrakowskim pogotowiu: praca za seks? [DYSKUTUJ]

A. Górska, M. Mazurek, M. Paluch
Krakowskie pogotowie od miesiąca bada sprawę "intymnych" zdjęć. A końca nie widać
Krakowskie pogotowie od miesiąca bada sprawę "intymnych" zdjęć. A końca nie widać Arkadiusz Dembiński
Prokuratura bada, czy szef jednego z podkrakowskich oddziałów Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego faworyzował w pracy swoje kochanki.

- Prowadzimy czynności sprawdzające po otrzymaniu informacji z Centralnego Biura Antykorupcyjnego - potwierdza Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury. - Postępowanie prowadzone jest pod kątem przyjmowania korzyści osobistych w zamian za korzystne ustalanie grafików - dodaje. Zaznacza, że to jeszcze nie śledztwo.

Pracownicy oddziału pogotowia mówią wprost, że szef ustalał grafik dyżurów, wykorzystując swoje stanowisko. Jak to się odbywało? - W maju zeszłego roku przyszła do nas nowa dziewczyna. Miała po 3-4 dyżury w miesiącu. A w lipcu nagle 30. Wtedy już mieszkali razem - mówi pan Staszek (nazwisko do wiadomości redakcji), który pracował w opisywanym oddziale. Dodaje, że kobiet bliskich szefowi, którym dawał więcej zarobić, było kilka.

To nie koniec. Miesiąc temu do dyrekcji Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego pracownicy dostarczyli pendrive (nośnik danych). Powiedzieli, że jest własnością szefa oddziału, bo znaleźli go przy jego komputerze. Były na nim zdjęcia, które pracownicy określają jako pornograficzne. Mówią, że są na nich pracownice oddziału. Co na to dyrekcja?

Aptekarze-katolicy nie chcą sprzedawać prezerwatyw

- 25 stycznia do dyrekcji pogotowia dostarczono pendrive z informacją, że zawiera zdjęcia dotyczące sfery życia intymnego jednego z pracowników. Pracownik został wezwany do dyrekcji i poproszony o złożenie wyjaśnień. W tym samym dniu został odsunięty od wykonywania czynności służbowych - odpowiada Barbara Grzybek-Korgól, rzeczniczka pogotowia. - Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, zdjęcia dotyczą życia prywatnego, nie były wykonane w pracy - dodaje. Skoro prywatne, to za co zawieszono szefa oddziału? - Nic więcej nie powiem - ucina rzeczniczka. Zapowiada, że jeśli będą ku temu przesłanki, pogotowie zgłosi sprawę na policji. Jednak trwające od miesiąca wewnętrzne postępowanie nie przyniosło na razie efektów. - Nie wiem, jak długo potrwa. Mamy też inne obowiązki - kwituje Grzybek-Korgól.

Tymczasem pracownicy, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że o ekscesach seksualnych szefa wiedzieli wszyscy. - Urządzał je w pracy - mówi pan Staszek. - Często zmieniał kobiety. Swoim kochankom dawał najlepsze dyżury - dodaje pani Anna (nazwisko do wiadomości redakcji), która odeszła z pracy kilka lat temu. Zwraca uwagę, że przez lata dyrekcja nie zrobiła nic w sprawie kierownika, mimo próśb pracowników. - Były zebrania, na których mówiliśmy, że nie da się z nim pracować. Pamiętam jedno, w 2005 r. Jedna z lekarek wygarnęła mu, że jest draniem i robi krzywdę pracownikom. I zrobiła to przy wicedyrektorze pogotowia - opowiada pielęgniarka. Pogotowie odpiera zarzuty. - W ciągu ostatnich lat do dyrekcji nie wpłynęła żadna skarga dotycząca przejawów wykorzystywania stanowiska służbowego w celach pozamerytorycznych - mówi Barbara Grzybek-Korgól.

To nie znaczy, że dyrekcja nie wiedziała o problemach z szefem oddziału. Kiedy w 2005 r. pracownicy oddziału pogotowia w Balicach dowiedzieli się, że ma zostać ich przełożonym, wysłali do dyrekcji pogotowia pismo. Napisali, że nie chcą z nim pracować, bo "jest to osoba, którą można określić jako persona non grata nie tylko w naszym środowisku. Jest osobą konfliktową, arogancką, bez znajomości elementarnych zasad dobrego wychowania i zasad współpracy grupowej". Dodali też, że może zniszczyć "wypracowane przez całe lata dobre imię placówki"... Teraz dyrekcja pogotowia zakazała pracownikom rozmów z mediami. Zawieszony kierownik zaś stwierdził, że pendrive nie należał do niego, cała sprawa to pomówienia, a o zdjęciach rozmawiać nie chce. I rzucił słuchawką.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto