MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rewolucyjna Celina

Filip RATKOWSKI
Od 1 maja w urzędach celnych Kraków I i II, na lotnisku w Balicach (Balice wchodzą w skład UCI Kraków) urzędzie tarnowskim podległym Izbie Celnej w Krakowie, oraz na przejściu granicznym w Chyżnem wdrożony jest ...

Od 1 maja w urzędach celnych Kraków I i II, na lotnisku w Balicach (Balice wchodzą w skład UCI Kraków) urzędzie tarnowskim podległym Izbie Celnej w Krakowie, oraz na przejściu granicznym w Chyżnem wdrożony jest elektroniczny system wspomagania obsługi zgłoszeń celnych Celina, który w ciągu roku ma zrewolucjonizować polskie cło. Przejrzenie i zarejestrowanie deklaracji SAD zajmuje wyszkolonemu celnikowi kilkadziesiąt minut, dla Celiny to sekundy.

- Oczywiście potrzebna jest do tego elektroniczna wersja dokumentów - mówi Krzysztof Gil z Izby Celnej w Krakowie - ale dla firm zajmujących się obrotem towarowym z zagranicą to już dziś drobiazg. Dziś, niemal wszystkie docierające do krakowskich placówek deklaracje mają też elektroniczne wersje dostarczane na dyskietce lub przez Internet, a system gotów jest do stosowania podpisu elektronicznego. Od początku maja zarejestrowaliśmy już 115130 dokumentów, a partnerzy chwalą sobie te innowacje.

Co widzi komputer?

Zgłoszenia celne wprowadzane do systemu poddawane są automatycznej weryfikacji. Pliki są rejestrowane i przekazywane automatycznie do centralnej bazy danych i bazy analitycznej. Dzięki Celinie można z idealną dokładnością odpowiedzieć na wiele pytań, które przy dokumentach papierowych wymagałyby gigantycznej pracy. Dziś przeprowadzenie takich analiz, może trwać nawet 2 miesiące, dla Celiny to sprawa minut, ponadto system odpowie na wszelkie pytania dotyczące struktury importu i eksportu, wychwyci nietypowe zjawiska, pozwoli wykorzystać wszystkie, zawarte w dokumentach informacje.

Dzięki elektronice pojawiło się też całkiem nowe narzędzie, które może doskonale zastąpić i wspomóc ,nos" celnika. Narzędzie to służy do kreowania profili analizy ryzyka które automatycznie informują, czy dany importer albo przewoźnik złamał kiedyś przepisy celne, czy zdarzały się w jego transportach jakieś niezgodności, wreszcie, czy pojazdy, które przewożą towar nie były już użyte w jakiejś dwuznacznej sytuacji. System sam wskazuje czy transport skierować na specjalną ścieżkę weryfikacji, lecz również pozostawia możliwość podjęcia decyzji funkcjonariuszowi. W niektórych przypadkach, odrzuca z góry możliwość zarejestrowania i wpuszczenia towaru na polski obszar celny np. gdy mamy do czynienia z azbestemÉ

Podobne systemy znane są i używane w wielu krajach europejskich. Jak przyznaje Krzysztof Gil, był moment, kiedy zastanawiano się nad kupnem oprogramowania.

Polak potrafi

- Zachodnie programy są jednak kosztowne, jak program niemiecki, ponadto wymagają dużych nakładów finansowych i technologicznych ze strony przewoźników, eksporterów i importerów - mówi Gil. Polska administracja celna nie narzuca żadnego programu komputerowego, prosimy tylko o dostarczenie dokumentu w standardzie XML. Niezły program duński, kupiły Malta i Cypr, ale dla nas jest on niewystarczający, nie obsługuje n.p. procedur eksportowych.

Polska jest wielokrotnie większa iod Danii i mamy większą skalę problemów. Proszę też pamiętać, że każdy, nawet najlepszy system wymaga obsługi i stałego nadzoru a to też kosztuje. Niekiedy słono.

W stronę nowoczesności

Decyzję o wprowadzeniu własnego systemu podjęło kierownictwo GUC w grudniu 2000 za kadencji ówczesnego prezesa Zbigniewa Bujaka. Odbyliśmy kilka podróży studyjnych i mogliśmy sformułować precyzyjny zespół problemów, które system powinien rozwiązywać. Przetarg wygrała firma ,Systemy Komputerowe Główka" S.A. z Bielska Białej , która miała już doświadczenie we współpracy z agencjami celnymi, jako firma dostarczająca oprogramowanie do obsługi dokumentu SAD. Efekt naszej wspólnej pracy -system Celina to coś, czego nie musimy się wstydzić. Oglądali ją w akcji Finowie, Anglicy, Kanadyjczycy, testowali Holendrzy. Opinie są doskonałe.

Zdążyć przed Unią

Informatyzacja obsługi celnej to nie tylko marzenie wszystkich, którzy spędzają godziny w niekończących się kolejkach, ale też warunek jaki postawiła przed nami Unia Europejska. Podjęliśmy to wyzwanie i zobowiązaliśmy się zakończyć odpowiednie prace do końca 2003 roku.

Już wkrótce, w ciągu najbliższych miesięcy, z dobrodziejstw systemu będą mogli korzystać celnicy (i ich klienci) w Kielcach, na lotnisku w Pyrzowicach, na przejściach granicznych w Jędrzychowicach i Korczowej. Celina pojawi się też w IV oddziale towarowym na Okęciu. Pocesem wdrożenia systemu w całym kraju kieruje zespół na którego czele stoi naczelnik Marek Rembiasz z Izby Celnej w Krakowie, a całe przedsięwzięcie winno zakończyć się przed przystąpieniem Polski do struktur UE.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto