Raport paliwowy: Chwilowe obniżki cen

- Na przestrzeni ostatniego tygodnia mieliśmy do czynienia z dość zaskakującymi zmianami cen w polskich rafineriach, które w pewnym stopniu można tłumaczyć wahaniami na europejskich giełdach paliw. Krajowi producenci paliw - PKN Orlen oraz Grupa Lotos - pięciokrotnie zmieniali cenniki w hurcie - mówi Szymon Araszkiewicz, analityk rynku paliw

.

Najbliższe dni powinny przynieść stabilizację cen w polskich rafineriach, oznacza to w tym przypadku brak skokowych zmian cen, a raczej drobne korekty. 

W ostatnim monitoringu cen na stacjach paliw, przeprowadzonym przez e-petrol.pl 14 grudnia nie było większych zmian. Średnie ceny litra benzyny i diesla w tym tygodniu dzieliło aż 48 gr. Na krajowych stacjach paliw cena benzyny nie zmieniła się i wynosiła 4,26 zł za litr, a olej napędowy sprzedawano w średniej cenie 3,78 zł/l. Tradycyjnie, najmniejszy wydatek za tankowanie ponosili właściciele samochodów z instalacją gazową – LPG od dłuższego już czasu utrzymuje się na stabilnym poziomie, na początku tygodnia było to 2,06 zł/l.

Dla kierowców ostatnie wahania rynkowe sprawią, że po chwilowym zatrzymaniu się cen, na pylony stacji w okresie Bożego Narodzenia mogą powrócić wzrosty. Jeśli ceny hurtowe się utrzymają, to drożej będzie trzeba zapłacić zarówno za oba gatunki benzyn, jak i za olej napędowy. - W zależności od regionu i typu stacji za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić na początku tygodnia przeciętnie 4,18-4,25 zł za litr, ale potem już znów mniej więcej tyle samo, co jeszcze kilka dni temu. Kierowcy tankujący diesel na początku tygodnia mogą spotkać się z cenami 3,78-3,86 zł za litr. Tankujący LPG nie powinni mieć tym razem powodów do niepokoju - przy drożejącej benzynie autogaz (1,98-2,16 zł/l) będzie się stawał jeszcze bardziej konkurencyjny - obecnie jego cena stanowi 48 proc. ceny benzyny - dodaje Araszkiewicz.