MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przepustka do elity

rtk
Dzięki międzynarodowemu znakowi jakości Jacek Figiel znalazł się ze swoją firmą w ekskluzywnym gronie	<p>
Fot. Filip RATKOWSKI
Dzięki międzynarodowemu znakowi jakości Jacek Figiel znalazł się ze swoją firmą w ekskluzywnym gronie <p> Fot. Filip RATKOWSKI
Aparat do pomiaru połysku, dwa aparaty do mierzenia grubości powłok lakierowych, kolorymetr pozwalający na idealną identyfikację barwy, waga analityczna o dokładności 0,0001 grama, aparat do pomiaru twardości powłoki i ...

Aparat do pomiaru połysku, dwa aparaty do mierzenia grubości powłok lakierowych, kolorymetr pozwalający na idealną identyfikację barwy, waga analityczna o dokładności 0,0001 grama, aparat do pomiaru twardości powłoki i urządzenie do badania odporności lakieru na blasze poddanej tłoczeniu, to tylko kilka spośród wielu ,narzędzi tortur", w jakie wyposażone jest laboratorium krakowskiej firmy ABC Colorex, specjalizującej się w lakierowaniu proszkowym.

Najtrudniejszą próbą dla pokrywy lakierowej jest jednak zanurzanie w wysoce żrącej mieszaninie wody utlenionej, soli i stężonego kwasu octowewgo, choć przetrzymanie wyroku ośmiuset czy tysiąca godzin ,komory solnej" nie jest dla pokryć wychodzących z tej firmy niczym nadzwyczajnym.

- Grubość powłoki lakierowej detalu, który wychodzi od nas - mówi prezes firmy Jacek Figiel - jest wyższa niż 60 mikronów (zgodnie z normą EN ISO 2360:1995) i musi ona zachowywać połys, mierzony przy kącie padania światła wynoszącym 60 stopni wedle normy ISO 2813:1994. To wszystko może dla laika brzmieć egzotycznie, ale dla fachowca znaczy wiele.

Właśnie dzięki takiemu reżimowi technologicznemu Colorex otrzymał znak jakości Qualicoat, przyznawany przez międzynarodowe stowarzyszenie, które zrzesza narodowe organizacje specjalistyczne z krajów UE i Szwajcarii. Jest i polskie stowarzyszenie Qualipol o bardzo ekskluzywnym charakterze - dość powiedzieć, że ABC Colorex jest jedną z niewielu lakierni w kraju z kapitałem wyłącznie polskim, która uzyskała prawo posługiwania się znakiem Qualicoat.

Niewielu spośród klientów firmy zdaje sobie sprawę, jak skomplikowanym procesem jest lakierowanie. Nakładanie pokrywy proszkowej to zaledwie ostatnia faza i zwykle mniej niż połowa kosztów. Oczywiście nie zawsze wszystkie elementy procesu są równie niezbędne, czasem mamy do czynienia z elementami ,jednorazowego użytku", a system Qualicoat zakłada trwałość pokrywy na bisko ćwierć wieku.

Dzięki linii produkcyjnej własnej konstrukcji, krakowska firma może malować elementy o długości do ośmiu metrów. To tutaj zostały polakierowane elementy fasady i stolarki aluminiowej łagiewnickiego sanktuarium, tu malowane były części konstrukcji dla nowego budynku krakowskiego radia, dla III kampusu UJ czy dla wielu hoteli.

- Niekiedy sam nie wierzę, - mówi Jacek Figiel, twórca tej firmy - że w końcu lat osiemdziesiątych zaczynałem od montowania anten telewizyjnych na dachach krakowskich domów, prowdziłem studio video, potem zająłem się remontamiÉ Szło nawet nieźle, ale nagle odkryłem dla siebie malowanie proszkowe, wówczas dość egzotyczną specjalność. I firma się rozwija. Mamy 70 pracowników, trzy lata temu kupiłem obiekty w podkrakowskich Łuczanowicach i już musimy myśleć o kolejnej linii produkcyjnej, bo zamówień jest coraz więcejÉ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto