Prądnik: miał być chodnik, a jest błoto

Zobacz także: Futura Park: jest problem, żeby dostać się do Modlniczki

Jak przyznaje Krzysztof Skowronek z ul. Radzikowskiego, nowy chodnik jest bardzo potrzebny, przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo dzieci chodzących codziennie do szkoły nr 119 oraz gimnazjum przy ul. Czerwińskiego. - Pomijając już fakt, że nasze dzieci muszą chodzić po błocie i kałużach, po prostu boimy się o ich bezpieczeństwo - dodaje.

Z niezabezpieczonego pobocza korzystać musi również wielu okolicznych mieszkańców, którzy chcą dojść na przystanek MPK.

- To najkrótsza droga, ale przemierzanie tego odcinka jest dla nas katorgą - dodaje Marianna Górska. - Przed wyborami samorządowymi wielu kandydatów na radnych obiecywało nam, że chodnik przy Radzikowskiego powstanie. Tymczasem minął już rok i nie ma nawet żadnych planówrealizacji tej inwestycji na lis-tach rankingowych dotyczących Prądnika Białego - dodaje Górska.

Z problemem mieszkańców zwróciliśmy się do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Tu usłyszeliśmy jednak, że decyzja o budowie chodnika leży w kompetencjach Zarządu Dzielnicy IV (Prądnik Biały). Sęk w tym, że mieszkańcy już wielokrotnie pisali listy w tej sprawie do zarządu dzielnicy, ale nikt nie znalazł czasu, aby im odpowiedzieć.

Po naszej interwencji radna miejska i jednocześnie radna Dzielnicy IV Teodozja Maliszewska zapewniła, że zrobi wszystko, aby chodnik w najbliższym czasie powstał.

- Oczywiście rozumiem, że ta inwestycja jest bardzo potrzebna mieszkańcom. Będę się starała, aby znalazła się na liście zadań, które będą w pierwszej kolejności realizowane z funduszy dzielnicy - dodaje radna Maliszewska.

Stare mapy Krakowa! Sprawdź, jak wyglądało miasto w 1836 r. i znajdź swoją ulicę!

Wisła Kraków: archiwalne stroje "Białej Gwiazdy" z ostatnich stu lat [ZDJĘCIA]

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!