MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Powrót do normy

n
Politechnika Częstochowa 3 Wisła Kraków 1 (23, -21, 17, 18) WISŁA: Kunc, Miś, Seta, Piątek, Mitręga, Kolendowska - Targosz (l), Surma, Sikora, Barbaszewska, Hebda.

Politechnika Częstochowa 3

Wisła Kraków 1

(23, -21, 17, 18)

WISŁA: Kunc, Miś, Seta, Piątek, Mitręga, Kolendowska - Targosz (l), Surma, Sikora, Barbaszewska, Hebda.

Zwycięstwo z Legionovią była, jak się okazuje jednorazowym wybrykiem wiślaczek. W Częstochowie znowu musiały przeżyć gorycz przegranej. Zbyt dużo błędów popełniały w każdym elemencie. Akademiczki też nie zachwyciły, ale miały bardziej skuteczne skrzydłowe: Starzyk i Kasprzyk, które radziły sobie z blokiem krakowianek. Podopieczne Ryszarda Litwina zawodziły zwłaszcza w końcówkach. W pierwszym secie prowadziły 21:17 i nawet 23:21, ale w najważniejszym momencie brakowało w Wiśle zawodniczki, która skończyłaby atak. W drugiej partii przyjezdne potrafiły utrzymać przewagę wywalczoną w połowie seta, ale za to następną łatwo oddały. Nie wyrządzały krzywdy rywalkom zagrywkami ułatwiając im atak, same zaś nie potrafiły sforsować z reguły podwójnego bloku Politechniki. W czwartym secie wiślaczki ponownie nie potrafiły rozstrzygnąć na swoją korzyść końcówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto