Potrzeba - matka wynalazku

W tej rundzie działy się różne rzeczy. Nie mówiliśmy o nich do prasy, bo mecze i tak wygrywaliśmy. O drugie miejsce trwa niesamowita walka. Pewne rzeczy są widoczne - tak postawę arbitrów sędziujących mecze Górnika Wieliczka, po spotkaniu tego zespołu z Motorem Lublin, skomentował opiekun wielickiej "jedenastki" Robert Kasperczyk.

Dalej niż Kasperczyk poszedł wiceprezes Kolejarza Stróże, senator Stanisław Kogut. Zgodnie z przysłowiem, że potrzeba jest matką wynalazku, wpadł na pomysł, który w jego opinii powinien zminimalizować ewentualne stronnicze sędziowanie. - Będę się starał, żeby na dwie ostatnie kolejki było wyznaczonych dwóch obserwatorów. Choć wiem, że może to być możliwe dopiero od następnego sezonu - mówi Stanisław Kogut. - Wysłałem w tym celu list do PZPN-u. Bo to co się dzieje to skandal - dodaje. W IV grupie trzeciej ligi między Górnikiem, Kolejarzem i Stalą Rzeszów trwa zażarta walka odrugie premiowane barażami miejsce. - To co się działo w trakcie meczów Kolejarza, to dla mnie zaprzeczenie mobilizacji, żeby w ogóle inwestować w piłkę nożną. To jest skandal, skandal i jeszcze raz skandal - grzmi senator. - Albo jest sport czysty, albo nie. Inaczej nie ma sensu inwestować. Jeżeli sędziowie chcą się bawić za półtora miliona złotych (całkowity roczny koszt utrzymania Kolejarza) to niech się bawią, ale jeśli sami zdobędą pieniądze. Jeśli chcą psuć małe kluby, to naprawdę nie z nami. Minister Zbigniew Ziobro powinien jeszcze bardziej wziąć się za to towarzystwo. Najwyższy czas wprowadzić sędziów zawodowych i skończyć z tym dziadostwem. Niech wszystko decyduje się na boisku. Dzisiaj 28. kolejka III ligi. Po niej zostaną tylko dwie...