Polska Czarnogóra: transmisja online. Za mecz jednak zapłacimy
"Rozumiem, że sport zawodowy to przede wszystkim wielki biznes i każdy chce na nim zarobić wielkie pieniądze. Sportem interesuję się niemal od zawsze, więc bez mrugnięcia okiem zapłaciłem na walkę legendarnego Roya Jonesa Jr. z Pawłem Głażewski pokazywaną w systemie pay-per-view . Tam samo było kiedy Tomasz Adamek wychodził na ring z Witalijem Kliczką. Zapłacę pewnie także, kiedy Mariusz Wach w listopadzie skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką.
To bokserzy, którzy walczą w barwach zawodowych grup, więc to ich sprawa w jakim systemie i w jakiej telewizji będą pokazywani. Takie samo mam zdanie, jeśli chodzi np. o piłkarską Ligę Mistrzów. Grają w niej kluby - jasne, że mające wielu kibiców – prywatnych właścicieli. Niech sobie petro-inwestorzy sami decydują, jak mają być pokazywane spotkania Manchesteru City.
Kiedy jednak przeczytałem, że za mecz reprezentacji Polski z Czarnogórą też trzeba będzie dodatkowo zapłacić, omal nie spadłem z krzesła.
Przecież ta drużyna to nie własność PZPN, jakieś tam firmy czy telewizji. Właścicielami najważniejszego polskiego jesteśmy my wszyscy, dlatego uważam, że akurat mecze reprezentacyjne powinny być pokazywane w ogólnodostępnym kanale. I to najlepiej w Telewizji Polskiej.
A jeśli nie, to nie płaćmy abonamentu."
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?