Pogrom lublinian

UNIA Tarnów - TŻ SIPMA Lublin 70:20

UNIA: T. Rempała 12 (3, 3, 3, -, 3), M. Rempała 11 (3, 2, 3, 2, 2), Kołodziej 11 (2, 3, 3, 3), Burza 10 (2, -, 2, 3, 3), Darkin 10 (2,1, 2, 3, 2), Wardzała 10 (2, 3, 2, 2), G. Rempała 6 (1, 2, -, 1, 2).

TŻ: J. Stachyra 7, Śledź 6, Piszcz 3, Bałabuch 2, D. Stachyra 2, Wrona 0.

Sędziował K. Woźniak z Wrocławia. Najlepszy czas: Tomasz Rempała - 71,07 s w IV biegu. Widzów 3500.

Bieg po biegu: 3-3, 5-1, 5-1, 5-1, 3-3, 5-1, 5-1, 5-1, 5-1, 5-1, 5-1, 4-2, 5-1, 5-1, 5-1.

W V biegu Janusz Stachyra wygrał z Marciniem Rempałą i Darkinem i był to drugi iÉ ostatni remis w tym meczu. Aż dwanaście wyścigów zakończyło się podwójną wygraną tarnowian. Jeszcze tylko w wyścigu dwunastym, najlepszy, choć trochę pechowo jeżdzący Śledź przedzielił parę: Kołodziej - G. Rempała. Ten sam zawodnik w VII biegu jadąc na prowadzeniu przed M. Rempałą i Darkinem miał defekt. Podobny los spotkał go w ostatnim biegu, w którym doszło do pojedynku juniorów Unii Kołodzieja i M. Rempały z weteranami z Lublina Śledziem i J. Stachyrą. Gdy jechał na drugim miejscu za Kołodziejem, a przed M. Rempałą. W zdziesiątkowanym zespole gości próbował jeszcze walczyć Piszcz, ale brakowało mu sił. W zespole ,jaskółek" komplet zwycięstw odniósł Tomasz Rempała, ani razu nie wygrał jego brat Grzegorz. Siłami pozostałych umiejętnie szafował trener Wardzała, ale na tle słabiutkiego rywala trudno ocenić ich aktualną dyspozycję.