W Sądzie Okręgowym w Tarnowie rozpoczął się wczoraj proces Andrzeja K. z Dębicy, oskarżonego o brutalne morderstwo kilkunastoletniego chłopca. Mężczyzna przyznał się do poćwiartowania dziecka.
Dwunastoletni Łukasz zaginął 29 kwietnia 2000 roku. Dwa dni później policja odnalazła jego poćwiartowane zwłoki w mieszkaniu przy ulicy Robotniczej w Dębicy. Jak wykazała sekcja zwłok przyczyną śmierci były liczne złamania czaszki i wylew krwi do mózgu. Andrzej K. podtrzymał wczoraj wcześniejsze zeznania. Wynika z nich, że chłopca przypadkowo spotkał w parku. Chłopiec miał go zapytać - czy nie ma kapsli. Mężczyzna zaproponował że pokaże mu kapsle, ale u siebie w mieszkaniu. 12-letni Łukasz poszedł z nim do domu. Tam oskarżony namawiał go do kupna kaset magnetofonowych. Gdy ten odmówił, bo nie miał pieniędzy, uderzył go kilkakrotnie butelką w głowę. Wówczas to dziecko najprawdopodobniej zmarło. Andrzej K. wypił wino i położył się spać.
Po przebudzeniu uzmysłowił sobie co zrobił. Postanowił pozbyć się ciała. Przeciągnął je do kuchni i poćwiartował przy pomocy ogrodowej piłki do drewna. Pocięte ciało włożył do reklamówek, po czym poszedł do kolegów napić się wódki. Policja odkryła makabryczne znaleziska po dwóch dniach poszukiwań dziecka.
Andrzej K., to znany w okolicy pijak i narkoman. Leczył się psychiatrycznie. Mieszkał sam. W zeznaniach przyznał, że nieraz myślał o tym aby kogoś zabić. Wówczas poszedłby do więzienia, a tam miałby zapewnioną opiekę.
Proces rozpoczął się z blisko rocznym opóźnieniem, gdyż oskarżony dokonał w areszcie samookaleczenia wykłuwając sobie oko.
Lekarze psychiatrzy orzekli jednak że pomimo ograniczonej zdolności kierowania swoim postępowaniem może odpowiadać za własne czyny. Grozi mu dożywocie. Wyrok w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej w piątek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?