Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po Krakowie jeździł pijany kierowca taxi na aplikację. Drugi był poszukiwany

Małgorzata Gleń
Małgorzata Gleń
Zdjęcia z zatrzymania pijanego kierowcy i drugiego mężczyzny, który podawał się za kierowcę
Zdjęcia z zatrzymania pijanego kierowcy i drugiego mężczyzny, który podawał się za kierowcę Nadesłane
Zaczęło się na stacji paliw na Pasterniku w Krakowie. Kierowca taksówki zobaczył, że z samochodu taxi na aplikację wysiada, a właściwie - wypada, pijany kierowca. Na siedzeniu obok miał butelkę wódki. Taksówkarz próbował go zatrzymać ma miejscu, ale nie udało mu się. Zawiadomił policję i ruszył za nim. - Po tym, jak staranował mój samochód, przestraszyłem się i zrezygnowałem z pościgu - mówi taksówkarz. Policja jednak szybko odnalazła pijanego uciekiniera, już w jego miejscu zamieszkania. Zatrzymała nie tylko jego, ale też jego kolegę, który okazał się poszukiwanym.

Do zdarzenia doszło w środę 22 listopada. Taksówkarz na stacji paliw na ul. Pasternik w Krakowie zobaczył, jak mężczyzna kierujący pojazdem "taxi na aplikacje" wypadł z samochodu pijany. Zapytał go, co on wyprawia a on go opluł, wsiadł do samochodu i uciekł. Taksówkarz zaczął go gonić i jednocześnie zawiadomił policję. Jechał za nim ul. Częstochowską i Gaik. W końcu pijany kierowca staranował taksówkę i odjechał. Zgubił jednak tabliczkę z numerem. Dzięki temu szybko został ustalony jego adres i tak został zatrzymany przez policję.

Aplikacja i trzech podejrzanych

Poszkodowany taksówkarz podjechał pod dom i widział dalszy ciąg akcji.

- Z domu wyszedł tzw. partner kierowcy na aplikację - bo trzeba zaznaczyć, że to nie "normalna" taksówka - i chciał udawać, że to nie ten pijany prowadził, tylko on - opowiada taksówkarz.

Szybko się to na nim zemściło, bo okazało się, że człowiek ten jest poszukiwany. Kolejny mężczyzna z tego domu zbiegł.

Taksówkarz usłyszał jeszcze groźby od zatrzymywanych. Twierdzi, że to Tadżyk.

Policja potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło. Zatrzymanym kierowcą był obywatel Uzbekistanu. - Miał on ponad 3 promile alkoholu w organizmie - informuje kom. Justyna Fil, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Zobaczcie zdjęcia z akcji w Krakowie:

Policja skontrolowała taxi na aplikację w Krakowie. Bardzo dużo wykroczeń

Na stronie policji w Krakowie można przeczytać:
"Krakowscy policjanci z drogówki i kryminalni, przeprowadzają cykliczne działania pod kryptonimem „Taxi” podczas, których kontrolowana jest legalność świadczonych usług przewozu osób, stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierujących, a także to, czy przebywają oni na terenie naszego kraju legalnie. 17 listopada działania prowadzone były przy współudziale Straży Granicznej.

Podczas działań zwracano uwagę na legalność pobytu na terytorium RP osób świadczących usługi przewozowe. Sprawdzano również stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów, sposób przewożenia pasażerów, obowiązkowe wyposażenie, a także prawidłowość wykonywanych usług wynikającą z Ustawy o Transporcie Drogowym. Działania realizowane były w godzinach popołudniowo – wieczornych. W wyniku przeprowadzonych działań dokonano kontroli 185 pojazdów TAXI ujawniając 123 wykroczenia, za które w 104 przypadkach zastosowano postępowanie mandatowe.

Ujawniono dwie osoby kierujące pojazdami Taxi, które w ogóle nie powinny kierować pojazdami, gdyż posiadały cofnięte uprawnienia do kierowania. Podczas przeprowadzonych działań zatrzymano dwie osoby, które nielegalnie przebywały na terytorium RP. Osoby te zostały zatrzymane przez Straż Graniczną, która przeprowadziła z nimi dalsze czynności."

Park Rozrywki Energylandia w Zatorze – Nowa strefa rozrywki

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Po Krakowie jeździł pijany kierowca taxi na aplikację. Drugi był poszukiwany - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto