PLFA I: Kraków Kings - Mustangs Płock 24:0

Sportową rywalizację poprzedziło uczczenie pamięci jednego z prekursorów futbolu amerykańskiego w Krakowie Pawła Sawickiego, który dwa lata temu zginął w tragicznych okolicznościach. Honorowy rzut monetą wykonali rodzice byłego zawodnika Knights, a mecz rozpoczęto minutą ciszy.

W pierwszych dwunastu minutach prezentował się na boisku Michał Dybowicz. Skrzydłowy Krakowianin wykorzystał dwa podania Pawła Jankowskiego i Królowie wyszli na prowadzenie 12:0. Już do przerwy żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć punktów, mimo że goście mieli okazję by uzyskać touchdown. Ich amerykański rozgrywający zanurkował w pole punktowe przeciwników, ale po zderzeniu z obrońcą wypuścił futbolówkę pół jarda od strefy.

Początek drugiej połowy ponownie należał do formacji obrony obu zespołów. Przełomowy moment nastąpił po rozpoczęciu czwartej odsłony, gdy safety Jacek Bukowiec przechwycił piłkę po podaniu Płocczanina Spencera Wooda. Niedługo później decydujące ciosy zadali Mateusz Cyganik po podaniu Jankowskiego i sam rozgrywający gospodarzy. Do zdobycia ostatnich punktów przez Królów przyczyniły się Mustangi. Po złym wprowadzeniu piłki do gry przy próbie odkopnięcia gospodarze mieli do pokonania tylko dwa jardy do pokonania w drodze do endzone przyjezdnych.

Dzięki drugiemu zwycięstwu w sezonie Kings zajmują obecnie trzecie miejsce w Grupie Wschodniej PLFA I. Z bilansem 2-3 Mustangi plasują się na przedostatniej, czwartej lokacie.

Kolejny mecz Kings rozegrają 8 czerwca. W przełożonym z 18 maja meczu Krakowianie zagrają przed własną publicznością z niepokonanymi w tym sezonie Lowlanders Białystok. Tego samego dnia w Płocku Mustangi podejmą Tytanów Lublin.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!