Teraźniejszość
Do niedawna jazda rowerem po Płaszowie była bardzo uciążliwa. Co prawda, większość uliczek świetnie nadawała się do jazdy, ale główne ciągi komunikacyjne dostosowane były jednie do potrzeb samochodów.
Sytuacja poprawi się dzięki nowym inwestycjom drogowym, realizowanym wraz z linią szybkiego tramwaju.
Nowa ścieżka rowerowa pojawi się wzdłuż ulicy Ryszarda Kuklińskiego. W kierunku wschodnim poprowadzona będzie po obu stronach drogi, wzdłuż ul. Lipskiej, Jana Surzyckiego, Rybitwy i Christo Botewa, aż do skrzyżowania z ul. Półłanki.
Dalej, aż do ul. Feliksa Wrobela, po stronie południowej poprowadzony zostanie chodnik, a po północnej ciąg pieszo-rowerowy. Za ul. Wrobela chodnik po stronie południowej sięgnie tylko zatoki przystankowej, natomiast po północnej stronie, do samego Węzła Rybitwy prowadzić będzie ścieżka rowerowa.
Ten ciąg stanie się podstawowym kręgosłupem komunikacyjnym dla okolicznych rowerzystów. Warto zauważyć, że dojeżdżając planowaną trasą do skrzyżowania Kuklińskiego z Nowohucką, będziemy mogli kontynuować naszą podróż wydzieloną ścieżką rowerową na ulicy Klimeckiego i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, a także dostosowanym dla rowerzystów mostem Kotlarskim. Na lewym brzegu Wisły pojedziemy zaś Wiślaną Trasą Rowerową lub ścieżką w kierunku ronda Grzegórzeckiego i Mogilskiego.
Dzięki tym inwestycjom Płaszów i Rybitwy zostały połączone z krakowskim systemem wydzielonych ścieżek rowerowych. Dodatkowo, sytuację poprawi dopuszczenie ruchu rowerowego w ciągu pieszym wzdłuż ulicy Saskiej.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, po konsultacji z podzespołem zadaniowym ds. ścieżek rowerowych, pozytywnie rozpatrzył mój wniosek w tej sprawie. Natężenie ruchu ciężarowego na Saskiej (podobnie jak na Lipskiej) skutecznie blokowało dotychczas rozwój ruchu rowerowego w okolicy.
Także układ drogowy poszczególnych części Płaszowa sprzyja rowerzystom.
Historyczny, wiejski układ Starego Płaszowa nie pozwala na rozwijanie przez samochody dużych prędkości, a tamtejsze uliczki w większości są wąskie i kręte. Miejscem przyjaznym dla rowerzysty są także tereny położone między ulicą Lipską a stawem Bagry, ponieważ dominują tam jezdnie o spokojnym ruchu.
Szereg ulic w Płaszowie można w całości przejechać tylko rowerem:
ulica Koszykarska, łącząca Saską z Nowohucką, ma w pewnym miejscu zablokowany przejazd dla samochodów, ale przejazd dla rowerów jest zapewniony;
między ul. Gumniska a ul. Księdza Wincentego Turka da się przejechać jedynie rowerem;
ulica Lasówka jest przejezdna w całości jedynie rowerem. Dzięki temu skrótowi wzdłuż Parku Płaszów możemy dostać się spod szkoły podstawowej przy Myśliwskiej do zabudowań położonych bliżej Nowohuckiej (os. Lasówka, MORD), czy dalej, na drugą stronę Wisły.
Oba wymienione przypadki powodują, że choć samochodem można dojechać do osiedla Zadworze tylko od jednej strony (wschodniej), to rowerem aż z czterech kierunków.
Kolejna bariera komunikacyjna Płaszowa - magistrala kolejowa - jest nieprzejezdna dla samochodów, podczas kiedy rowerzyści mogą korzystać z tunelu technologicznego obok stacji PKP Kraków Płaszów oraz z kładki w rejonie stacji PKP Kraków Prokocim.
Niestety, kładka nie jest zbyt przyjazna rowerzystom, gdyż nikt tam nie przewidział możliwości wciągnięcia roweru (czy dziecięcego wózka!) po pochylni, w związku z czym rower bądź wózek trzeba wnosić i znosić o własnych siłach.
Przyszłość
Wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia - w planach jest m.in.:
ścieżka wzdłuż planowanej linii tramwajowej Wielicka-Lipska wraz z estakadą pieszo-rowerową nad torami kolejowymi;
ścieżka wzdłuż ul. Powstańców Wielkopolskich oraz Nowohuckiej aż na drugi brzeg Wisły;
ścieżka po wałach Wisły na odcinku Akademia Krakowska - Stopień Wodny Dąbie, która później połączona będzie ze ścieżką na Nowohuckiej;
ścieżka po wałach Wisły na odcinku most Nowohucki - Fort Lasówka - most Wandy - Stopień Wodny Przewóz;
ścieżka rekreacyjna wzdłuż północnego brzegu Bagrów;
ścieżka wzdłuż planowanej Trasy Ciepłowniczej (ciąg trzeciej obwodnicy).
Należałoby także zmienić organizację komunikacji na moście na Stopniu Wodnym Dąbie - obecnie dozwolona prędkość dla samochodów to 60 km/h, a kierowcy i tak w większości przypadków jeżdżą tam znacznie szybciej. Pas dla samochodów na tym moście jest zbyt szeroki, podczas gdy chodnik został bardzo zawężony przez zamontowane bariery drogowe (z trudem mija się tam 2 pieszych). Na tym moście należałoby uspokoić ruch i wprowadzić rozwiązania przyjazne dla pieszych oraz rowerzystów. Sytuację poprawiłoby także dopuszczenie ruchu rowerów pod prąd na spokojnej ulicy Szczecińskiej, o czym już pisałem.
Oprócz ścieżek rowerowych, magistrat powinien wybudować sieć stojaków na rowery - rowerzyści po podróży muszą przecież gdzieś bezpiecznie zaparkować.
Choć wiele jest jeszcze do zrobienia, musimy docenić to, że Płaszów stał się znacznie bardziej przyjazny rowerzystom. A jak jest w Waszej dzielnicy? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach pod tekstem.
Zobacz na MM:Wywiady | MM Moto | Photo Day | Ekstraklasa | Zdrowie | Film | MoDO |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?