Wczoraj zespół Cracovii wrócił do kraju z eskapady do Stanów Zjednoczonych. Wyjazd ten był formą nagrody za wyniki jakie ,Pasy" osiągnęły w ubiegły roku. A był to rok wyjątkowy dla klubu z ul. Kałuży. Awans po 20 latach do ekstraklasy i bardzo dobra gra w najwyższej klasie rozgrywkowej najlepiej o tym świadczą.
Przypomnijmy, że Cracovia rozegrała w USA dwa sparingi. Napierw przegrała z New Jersey Falcons 0:1, a następnie pokonała w hali reprezentację klubów polonijnych z Chicago 5:2.
Po przyjeździe do Krakowa na gorąco dzielił się wczoraj wrażeniami trener Cracovii Wojciech Stawowy: - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu. Oczywiście nie da się zwiedzić całych Stanów w dziesięć dni, ale i tak dużo zobaczyliśmy w Nowym Jorku i Chicago. Nie ukrywam, że mecze, które tam rozegraliśmy były tylko dodatkiem. Zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci przez amerykańską Polonię. Codziennie spotykaliśmy się z objawami sympatii. To była bardzo udana wyprawa, ale cieszymy się, że już jesteśmy w Krakowie, bo nasze rodziny i kibice na pewno się za nami stęsknili.
Teraz piłkarze Cracovii będą mieli jeszcze lekkie zajęcia w hali, a później urlopy. Zespół spotka się na treningu noworocznym, a właściwe przygotowania do sezonu rozpocznie 3 stycznia.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?