Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pies zamarzał na A4 [nowe fakty]

Paulina Piotrowska
W środę na autostradzie A4 został potrącony pies. Mimo próśb jednego z kierowców nikt nie mógł pomóc zwierzakowi. Przyjechał KTOZ, Policja i przedstawiciele Stal Export, do których należy ten teren. Niestety psa nie udało się uratować.

[Pies zamarza na A4, ale nikt nie chce się nim zająć](https://krakow.naszemiasto.pl/pies-zamarza-na-a4-ale-nikt-nie-chce-sie-nim-zajac/ar/c16-4010306<br>

)

Psa potrąconego na A4 uśpiono

Wczoraj spółka Stal Export wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że ranny pies trafił do weterynarza w Zabierzowie, a ten zdecydował o jego uśpieniu. Wielu internautów zgłaszało nam jednak, że mają wątpliwości co do takiego rozwoju sytuacji.

"Kontaktowaliśmy się z gabinetami weterynaryjnymi w Zabierzowie i okazuje się, że pies nie trafił do żadnego z nich: - napisała jedna z internautek.

Wczoraj jednak udostępniono nam kartę informacyjną wizyty psa u weterynarza. Z opisu wynika, że pies miał około 12-14 lat. Został potrącony przez samochód. Uraz głowy doprowadził do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, dlatego lekarz zdecydował o uśpieniu psa.

ZOBACZ TAKŻE: Policja radzi, jak zapobiegać kradzieżom samochodów

źródło: naszemiasto.pl

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto