Małecki i Iliev pogrążają drużynę z Rygi. Wisła - Skonto 2:0 [zdjęcia]
Choć we wczorajszym meczu widać było, że Małecki daleki jest jeszcze od optymalnej formy, "Mały" i tak w dużej mierze pomógł drużynie. To właśnie po trafieniu skrzydłowego Wisły gospodarze objęli prowadzenie. - Na boisku było bardzo mało miejsca, ale pokazaliśmy charakter i to, że mamy zawodników potrafiących grać jeden na jeden. Wykorzystaliśmy to, że każdy z nas może wziąć ciężar gry na siebie. To właśnie cechuje dobrą drużynę. W drugiej części Skonto nie miało nic do stracenia. Jeśli chcieli awansować, musieli strzelić bramkę i wygrać - ocenił spotkanie Małecki.
Strzelec pierwszej bramki przyznał, że teraz w głowach piłkarzy jest już tylko najbliższy mecz z Liteksem. - Teraz mobilizujemy się na następną trzecią rundę. Nie będzie łatwo. Litex to drużyna, która gra piłką, nie broni się całym zespołem. Te mecze będą inne niż ze Skonto. Musimy się dobrze przygotować, bo to drużyna, która potrafi grać w piłkę. Wydaje mi się, że będą atakować. Przed nami tydzień do meczu z Bułgarami i zrobimy wszystko, żeby przygotować się do niego jak najlepiej - stwierdził zawodnik "Białej Gwiazdy".
Na koniec dziennikarze, którzy po spotkaniu porównywali gole Ilieva i Małeckiego, zapytali tego drugiego o zdanie. - Oba trafienia były przepiękne - zakończył ze śmiechem Małecki.
Trenerski dwugłos przed meczem Wisła - Skonto
Futbol wraca na Reymonta. Czas na rewanż Wisły ze Skonto [zobacz jak trenuje Wisła]
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?