Ostatnia giełda w Balicach

Jeszcze tylko przez dwa weekendy krakowianie chcący kupić lub sprzedać samochód będą mogli to zrobić na giełdzie w Balicach, prowadzonej przez Fundację Promocji Gospodarczej Regionu Krakowskiego. Właścicielem terenu, na którym znajduje się plac handlowy, jest Międzynarodowy Port Lotniczy, zaś umowa dzierżawy dwóch hektarów fundacji kończy się 14 lutego. Gdzie przeniesie się największa giełda samochodowa w Małopolsce?

Poszukiwania terenu trwały już od dawna. Pod uwagę brano wiele propozycji, zaś najbliższa sfinalizowania jest lokalizacja w Branicach, przy trasie z Krakowa do Nowego Brzeska. Działka przy ulicy Rzepakowej wymaga jednak znacznych adaptacji, dlatego też rozpatrywane jest czasowe zawieszenie giełdy, na około dwa miesiące.

Przypomnijmy, że krakowską giełdę przeniesiono do Balic z placu Imbramowskiego w drugiej połowie lat 80. Od tego też czasu oprócz samochodów, na placu przy lotnisku można było kupić praktycznie wszystko, od czterech kółek poczynając, na szczeniętach wszelkich ras kończąc. ,Amatorzy" hazardu trwonili fortuny na grze w trzy karty.

W latach 90. próbowano stworzyć konkurencję dla balickiego targu samochodowego. Tuż przy kombinacie w Nowej Hucie powstała giełda, zrazu przyjęta entuzjastycznie, z czasem zapomniana. Mimo usilnych starań najpopularniejszym w Małopolsce miejscem dokonywania transkacji pozostały Balice.

Każdej soboty niedaleko pasa startowego królują auta ciężarowe i dostawcze. W niedzielę giełda zapełnia się samochodami osobowymi. Tak będzie jedynie do połowy lutego, zaś ostateczne decyzje zapadną w najbliższy piątek.