Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odliczanie rozpoczęte

tur
Już za kilkanaście tygodni rozpocznie się przyjmowanie wniosków o dopłaty obszarowe. Jak przygotowani są do tej operacji małopolscy rolnicy? Ilu z nich byłoby w stanie już dzisiaj, ,z marszu", wypełnić taki wniosek? W ...

Już za kilkanaście tygodni rozpocznie się przyjmowanie wniosków o dopłaty obszarowe. Jak przygotowani są do tej operacji małopolscy rolnicy? Ilu z nich byłoby w stanie już dzisiaj, ,z marszu", wypełnić taki wniosek?

W liczbach wygląda to nie najgorzej. Jak informuje Magdalena Hess, kierownik sekcji promocji i szkoleń w małopolskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dotąd odbyło się ok. 2,5 tys. z zaplanowanych 5 tys. spotkań informacyjno-szkoleniowych dotyczących dopłat bezpośrednich. Magdalena Hess ocenia, iż przeciętnie uczestniczy w spotkaniu 30-40 osób. W sumie więc dawałoby to na półmetku 75-100 tys. przeszkolonych.

Poza tym już wkrótce mają ruszyć pod strzechy osoby wspomagające rolników przy wypełnianiu wniosków w ramach programu ,Pierwsza dopłata" (na łamach ,GK" informaliśmy już szerzej o tej inicjatywie małopolskich organizacji pozarządowych, koordynowanej przez posła Aleksandra Grada). Planuje się dotarcie do ok. 50 tys. gospodarstw.

Prawo dla 216 tysięcy

Prawo do skorzystania z dopłat obszarowych posiada ok. 216 tys. małopolskich rolników.

Organizowane przez agencję szkolenia zakończą się w marcu, być może w niektórych rejonach ,przejdą" jeszcze na pierwszą połowę kwietnia. W każdym razie lepiej nie odkładać udziału w nich na ostatnią chwilę.

Wymiana z sąsiadem

Warto również, by rolnicy posiadający działki ewidencyjne mniejsze niż 10 arów (do takich nie będą przysługiwać dopłaty) jak najszybciej porozumieli się z właścicielami przylegających do nich innych działek.

- Powinni tak wymieniać się między sobą, aby powierzchnia działek miała co najmniej 0,1 ha. Mogą podzielić się dopłatą albo użytkować dany grunt przemiennie. Rozwiązania mogą być zresztą różne - radzi Piotr Dukielski, kierownik biura kotroli małopolskiej ARiMR.

Komasacja i umowa

Oczywiście rozwiązaniem docelowym powinna być komasacja gruntów, ale wiadomo, że nie jest to sprawa do załatwienia w całej Małopolsce w kilka miesięcy.

Warto też w miarę szybko zawrzeć formalne umowy (jeśli takowych wcześniej nie było) na dzierżawę gruntów, z potwierdzeniem umowy w urzędzie gminy. Po prostu, spisana umowa gwarantuje dopłatę do powierzchni dzierżawionych, a mogą przecież zdarzyć się przypadki, że o dopłatę wystąpią jednocześnie i właściciel, i dzierżawca.

Nie przeholować...

Nie od parady wydaje się też rada dotycząca zgodności deklarowanej we wniosku powierzchni działek z wartościami zawartymi w ewidencji gruntów i budynków.

- Podczas wprowadzania systemu we Włoszech suma powierzchni gruntów zgłoszonych przez rolników we wnioskach o dopłaty okazała się trzykrotnie większa niż rzeczywiste uprawy - przypomina dyrektor małopolskiego oddziału ARiMR Krzysztof Kosiński.

Kłopot byłby nie tylko dla kraju. Do 3 proc. powierzchni rolnik może się jeszcze pomylić. Ale potem czym większa rozbieżność stwierdzona podczas kontroli, tym dolegliwsze sankcje. Np. przy ,pomyłce" w granicach 30-50 proc. nie przyznaje się w danym roku dopłaty, powyżej 50 proc. grozi 3-letnia ,czerwona kartka". W razie wątpliwości lepiej więc zgłosić do dopłat mniejszą niż większą powierzchnię gruntu.

Zabrakło serca

Uciekający czas dotyczy jednak nie tylko rolników. Równie istotną, a nawet ważniejszą kwestią jest wystartowanie na czas z IACS-em

Niestety mogą być z tym problemy. Potwierdza to m.in. opublikowany niedawno raport NIK. Kontrolerzy tej instytucji wytknęli w nim zwłaszcza brak własnej serwerowni - serca systemu. ARiMR korzysta z wydzierżawianej od firmy Hewlett Packard, nie za symboliczną złotówkę bynajmniej. Rozwiązanie nie do przyjęcia na dłuższą metę, bowiem zgodnie z przepisami UE, dane powinny być zapisywane w dwóch niezależnych od siebie serwerach (chodzi o zabezpieczenie się przed groźbą skasowania danych w przypadku awarii)

Za rok matura?

System miał być ,zapięty na ostatni guzik" najpóźniej do końca minionego roku. Ostatnio szef centrali ARiMR Wojciech Pomajda podał jako ostateczny termin 15 kwietnia, zapewniając, iż nie ma zagrożeń i IACS będzie gotów na czas. Również dyrektor Kosiński nie wyobraża sobie niedotrzymania terminu. Jego zdaniem opóźnienia wynikają przede wszystkim ze zbyt wolnego wprowadzania danych do systemu.

Do godziny zero zostało już bardzo niewiele czasu. Byle nie skończyło się, jak z maturą w znanej piosence ,Czerwonych Gitar"...

Wnioski od 15 kwietnia

Przyjmowanie wniosków o dopłaty w powiatowych biurach ARiMR rozpocznie się 15 kwietnia i potrwa do 15 czerwca. Dla spóźnialskich przewidziano co prawda 25-dniowy ,poślizg", z tym jednak, że za każdy dzień zwłoki będzie się potrącać 1 proc. z kwoty dopłaty. Więc lepiej pospieszyć się. Wcześniej, być może już w lutym, wspomniane biura rozpoczną przyjmowanie wniosków o wpis do ewidencji producentów rolnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto