Obłoki srebrzyste, zwane kosmicznymi chmurami nad Krakowem i Małopolską. Oto niesamowite zdjęcia tych wyjątkowych i rzadko spotykanych chmur

Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami, które można dojrzeć z ziemi. Występują w mezosferze na wysokości około aż 75–85 km. Złożone są z maleńkich kryształków lodu, które odbijają światło słoneczne i tworzą lśniące, niemal świecące na tle ciemnego nieba, łuny. Dokładnie opisuje je krakowski fotograf Jan Ulicki, który już kilkukrotnie sfotografował te kosmiczne chmury.

Obłoki są jasne i wybijają się kontrastem na tle granatowego nieba. Pamiętam, gdy zobaczyłem je po raz pierwszy na niebie, tworzyły niemalże kształt szkieletu dinozaura. Widok był zaskakujący! Niestety, gdy zebrałem aparat i pojechałem w miejsce z lepszą perspektywą do fotografowania, obrazek ten nieco się zmienił, ale i tak było warto na nie polować - opisuje Jan Ulicki

Obłoki srebrzyste, zwane też NLC są wyjątkowe nie tylko dlatego, że są najwyżej położonymi chmurami obserwowalnymi z ziemi, ale też dlatego, że udaje się je dostrzec niezwykle rzadko.

Możliwość podziwiania obłoków srebrzystych trwa praktycznie przez całe lato. Występują późno po zachodzie słońce lub wcześnie przed wschodem, gdy niebo jest dość ciemne. Niestety, ciężko przewidzieć kiedy i w którym dokładnie miejscu się pojawią, dlatego najlepszym sposobem jest po prostu obserwowanie nieba po zachodzie słońca. Zdarza się to jednak bardzo rzadko – dodaje Jan Ulicki.

Uchwycenie ich w kadrze nie jest łatwe, gdyż z reguły nie utrzymują się długo na niebie. Mimo tego, najnowsze zdjęcie Jana Ulickiego, przedstawiające obłoki srebrzyste nad Krakowem wygląda świetnie! Szkliste obłoki delikatnie falują nad wieżą Bazyliki Mariackiej i Rynkiem Głównym.

Ostatni raz, kiedy udało mi się je uchwycić na zdjęciach, był totalnie spontaniczny. Fotografowałem akurat przed zachodem słońca i o samym zachodzie, po czym zmęczony wróciłem do domu, by zjeść obiad. Dostałem jednak cynk od kolegi, że świetnie widać obłoki. Nim się jednak zebraliśmy i trafiliśmy w odpowiednie miejsce, aby "złapać je" z zabytkami Krakowa, zastała nas sama końcówka spektaklu. Na szczęście udało się wykonać jedno, mam nadzieję, całkiem fajne zdjęcie - powiedział Jan Ulicki.

Zobacz też:

• TOP 11 najpiękniejszych wodospadów w Małopolsce. Te miejsca zachwycają. Idealne na weekendową wycieczkę! Jak do nich dotrzeć?
• Oto rajska plaża nad Bałtykiem. I do tego bez tłumów! Ulubione miejsce gwiazd i influencerów