O tożsamości kobiety u boku mężczyzny

- Czytając tę książkę rozmyślałam o tym, jak wiele my, kobiety musimy zapłacić za walkę o własne szczęście. Szczególnie wtedy, gdy żyjemy u boku takiego mężczyzny, jak Adam - intelektualisty, egocentryka - recenzuje książkę Daria Widawska, aktorka, ambasadorka akcji Złota Kolekcja Jacobs Cronat Gold.

Niespodziewana i tragiczna śmierć Adama oddala go na dalszy plan, a my poznajemy dwie kobiety jego życia. Dwie żony, dwa oblicza kobiecości. Jedna utraciła miłość swojego życia, druga zaprzepaściła marzenia. Wszystko dla lub przez Adama.

Pierwsza z nich, Rita, ma odwagę żyć według własnych zasad, mówi na głos to, co myśli i nie interesuje jej, co powiedzą inni. Rzuca mężczyznom wyzwanie, wierzy, że można ich ujarzmić. Jedyne czego pragnie, to zachować niezależność i wolność. I udaje jej się to - do czasu aż spotyka Adama. Wtedy pojawia się trudny wybór pomiędzy niezależnością a uzależnieniem od miłości od mężczyzny. Walkę przegrywa i odchodzi. Wybiera drogę samorealizacji i możliwości indywidualnego decydowania o sobie.

Druga żona, Anna, stanowi przeciwieństwo Rity. Pilna uczennica, dobra żona, synowa, rzetelny pracownik, przyjmuje bierną postawę wobec życia. Prawdziwe uczucia, ból oraz cierpienie chowa w głąb siebie i nikogo do swojego wnętrza nie dopuszcza. Żadnego słowa sprzeciwu, żadnego buntu. Życie toczy się obok niej, a ona żyje w cieniu swojej poprzedniczki, nie mogąc jej zrozumieć.

"Lepiej być niż mieć"

- Książka Moniki Rokusy "Żona Adama" jest analizą dwóch różnych kobiecych osobowości. Dwóch kobiet, które połączył jeden mężczyzna. To opowieść o ciągłym porównywaniu, rywalizacji, roli mężczyzny w życiu kobiety i o więziach rodzinnych. Ta książka tłumaczy, jak wielki wpływ na nasze życie i na to kim jesteśmy, ma wychowanie - tłumaczy Widawska.

Marzena Rogalska, prowadząca spotkanie w czwartek, 8 lipca, w Galerii Krakowskiej, zapytała, co o tych skrajnych postaciach sądzi zgromadzona publiczność. - Lepiej być drapieżną, jak Rita, czy potulną, jak Anna? - Złoty środek. Czasem jestem potulna, czasem drapieżna, ale na pewno jestem prawdziwa - odpowiedziała pani Hanna. A jakie kobiety bardziej podobają się mężczyznom? - Ja jestem z epoki, kiedy dla kobiet najważniejsza była rodzina. Proszę mi wierzyć, to mężczyźnie wystarczało. Teraz niestety tego brakuje - przyznał pan Edward.

Dlaczego złoty środek jest tak ważny? - Ponieważ skrajne charaktery, które prezentują bohaterki książki Moniki Rokusy, pokazują, jak można przegrać własne życie. Rita straciła miłość swojego życia, Anna przez miłość zaprzepaściła marzenia. Bo nie wolno rezygnować z marzeń dla mężczyzny - powiedziała Marzena Rogalska. - Bo z marzeń nie wolno rezygnować w ogóle - dodała Widawska.

- Zadziorność to też wartość. Czasem jednak są sytuacje, które nie są warte emocji i wtedy lepiej odpuścić. Jak ktoś kiedyś powiedział: "czasem lepiej być szczęśliwym niż mieć rację" - mówiła Widawska.

A co z taką wartością, jak przyjaźń? - Kobieta może znaleźć prawdziwą przyjaźń tylko w drugiej kobiecie. Na Marsie nie znają tego języka i tych emocji - stwierdziła pani Ewa.

Dwie żony, dwa oblicza kobiecości, dwa dramaty. Kim jest kobieta u boku mężczyzny? Czy zawsze taka sama jest w niej samotność? A może dopiero, gdy przejrzy się w oczach drugiej kobiety, staje się sobą w pełni? - Mam nadzieję, że w codziennym natłoku spraw znajdziecie chwilę tylko dla siebie i wspólnie z autorką książki "Żona Adama" poszukacie odpowiedzi na wszystkie te pytania - zachęcała do lektury Widawska.