O koszykówce...

Wczoraj w Hotelu Europejskim spotkali się ludzie, którym bliska jest krakowska koszykówka. Dyskusja toczyła się głównie wokół przyszłości męskiego zespołu Platinum Wisły. Podczas spotkania można było się m.in. dowiedzieć, że obecnie prowadzone są rozmowy z TS Wisła w sprawie dalszego używania nazwy Wisła przez zespół koszykarzy. Od ich pomyślnego zakończenia w dużej mierze zależy los zespołu.

- Myślę, że do dwóch, trzech tygodni wypracujemy satysfakcjonującą obie strony umowę - mówił prezes Marcin Fall. Wisła na kolejny sezon powinna mieć oparcie w Platinum. Ze strony tej firmy jest bowiem wola dalszego inwestowania w koszykówkę. Jeśli uda się pozyskać jeszcze kilku innych sponsorów to sytuacja koszykarskiej spółki powinna być w następnym sezonie bardziej stabilna niż w tym, który niedawno się zakończył. - Dwa lata gry w ekstraklasie to był dla nas czas doświadczeń - mówi główny udziałowiec spółki Robert Jaracz. - Naszym celem na następny sezon jest takie funkcjonowanie spółki, żeby sytuacja finansowa była stabilna. Była wczoraj również mowa o pracy z młodzieżą, o wychowywaniu własnych zawodników, a także o tym w jaki sposób można pomóc basketowi pod Wawelem. Stworzenie przychylnej atmosfery wokół koszykówki może sprawić, że doczekamy się już nie tylko zespołu na miarę czołowych lokat w ekstraklasie, ale również sytuacji, w której media nie będą musiały informować o aferach, a skoncentrują się na aspektach sportowych...