Nowy parking nowym zmartwieniem mieszkańców

Dwa poziomy pod ziemią, 600 miejsc postojowych, nowoczesny system informacji wizualnej i dźwiękowej, toalety, fontanny na zewnątrz i wiele innych atrakcji posiada otwarty wczoraj pierwszy w Krakowie podziemny, publiczny parking wraz z otoczeniem, zlokalizowany nieopodal Wawelu, pod placem Na Groblach.

To pierwszy w Polsce taki obiekt wybudowany na zasadzie koncesji, za prywatne pieniądze. Oznacza to, że hiszpańska firma ASCAN, która wybudowała parking ma prawo pobierać opłaty za postój. Dla miasta ta inwestycja oznacza nie tylko odciążenie śródmiejskich ulic, ale także kieszeni, bowiem koszty budowy obiektu nie obciążyły budżetu miasta.

Hiszpańska firma na parking wydała ok. 79 mln zł. W zamian, ma prawo pobierać opłaty przez 70 lat.**Po tym czasie, parking stanie się własnością miasta. Nikt jednak podczas podpisywania umowy nie wziął pod uwagę mieszkańców placu Na Groblach,** którzy do tej pory parkowali pod swoimi posesjami. W poniedziałek na pięciu drogach wokół inwestycji pojawiły się znaki zakazu postoju. Zmuszając, tym samym, mieszkańców do pozostawienia swoich pojazdów  w nowym parkingu, za który mieliby płacić 700 zł miesięcznie.

Jak wynika  z badań Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu mieszkańcy placu Na Groblach zajmują ok. 60  miejsc parkingowych, resztę zabierają przejezdni. Może i Zarząd nie miał wpływu na ceny biletów za parking, jednak umowę z firmą miasto i tak podpisało. Dlaczego**zatem w tamtym czasie władze nie pomyślały o mieszkańcach **w kontekście ustalenia dogodnych dla nich cen ?

- To była umowa handlowa, oparta o biznesplan. Każde postępowanie jest potwierdzone analizą ekonomiczną, w tym opłacalności realizacji. Żaden koncesjonariusz nie robi tego charytatywnie i powinien zarabiać. Gdyby gmina uwzględniła w umowie, potrzebę np. wybudowania alternatywnych miejsc do parkowania dla mieszkańców, koncesjonariusz nie podjąłby się budowy parkingu, lub wydłużyłby okres zwrotu inwestycji o kolejne np 30 lat - dowiadujemy się od dyrektor ZIKiT Joanny Niedziałkowskiej

Decyzja o wysokich opłatach oburzyła lokalną społeczność, bo kiedy protestowali przed rozpoczęciem budowy, miasto uspokajało, że nie zapomni o nich. Słowa nie dotrzymali. Kiedy tabliczki z zakazami pojawiły się na ulicach przy ich domach postanowili się temu przeciwstawić.

Protesty poskutkowały i tablice ściągnięto. Ale mieszkańcy placu oraz z ulic Tenczyńskiej i Tarnowskiej i tak pojawili się na otwarciu, by przypomnieć prezydentowi, że nie popuszczą w walce o miejsca, które - jak twierdzą - bezprawnie chciano im odebrać.

Prezydent podczas otwarcia uspokajał, że nie muszą się martwić. Podobno Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotowuje właśnie projekt specjalnej uchwały zmieniający kategorię tych ulic. - Jej celem jest przede wszystkim umożliwienie mieszkańcom dojazdu i parkowania pojazdów obok swoich posesji - mówił Jacek Majchrowski.

Przewiduje się wprowadzenie specjalnego identyfikatora, który będzie wydawany indywidualnie dla poszczególnych mieszkańców wymienionych ulic. - Do czasu wejścia w życie przygotowywanej uchwały nic się nie zmieni i mieszkańcy będą mogli parkować tak jak zazwyczaj - zapewnia Niedziałkowska.

Posłuchaj co do powiedzenia mają mieszkańcy placu Na Groblach

Informacje praktyczne

Pozostali mieszkańcy do końca stycznia 2010 roku za podziemne parkowanie przez godzinę będą musieli  zapłacić 3,50 zł, a za każdą następną 3 zł.
- Zaletą parkingu jest system minutowy w pobieraniu opłat, to znaczy, że jeśli ktoś będzie stał 3o minut, nie zapłaci okrągłej kwoty, jedynie jej część - mówi Edyta Tomasiak, przedstawicielki firmy ASCAN w Polsce.

Za całą dobę parkowania jest to już cena 30,50 zł. Od 1 lutego ceny zwiększą się odpowiednio do 7,10 zł, 6,60 zł i 66,50 zł. Za karnet miesięczny, mieszkańcy będą musieli zapłacić 700 zł, pozostali o sto złotych więcej.

Równocześnie z otwarciem parkingu pod placem Na Groblach, zmienią się zasady parkowania na innych ulicach w centrum miasta. Zlikwidowany zostanie postój na ulicy Grodzkiej, z wyłączeniem miejsc w zatoce przed kościołem św. Piotra i Pawła.

Podobnie  będzie na ulicach Podzamcze i Powiśle od hotelu Sheraton do ulicy Zwierzynieckiej. Tam zachowane będzie jedynie miejsce postojowe dla niepełnosprawnych. Na ulicy Zwierzynieckiej będzie można parkować jedynie w zatokach do tego przeznaczonych. Nie będzie można stawiać już samochodów na chodnikach.

Natomiast przy ulicy Straszewskiego, na odcinku od ulicy Podzamcze do placu Na Groblach obowiązywać będzie parkowanie równoległe do krawężnika, a nie ukośne, jak
do tej pory.