Nowe loty, Kraków Airport na plusie!

Kurs na Maltę z podkrakowskich Balic jest jedynym, który można kupić poza-wycieczkowo. Oznacza to, że każdy kto będzie miał ochotę na własną rękę polecieć na Maltę, może to już zrobić od połowy maja.

Koszt przelotu to 144 zł w jedną stronę, ze wszystkimi opłatami lotniczymi. Pierwszy lot na tej trasie odbędzie się 19 maja, ale już dziś można book-ować bilety. Na razie będą to loty dwa razy w tygodniu.

- Ta cena ma się utrzymać przez pierwsze tygodnie i na pewno będzie zależna od zapotrzebowania. Kiedy będzie ono duże, loty zdrożeją. Ale raczej do lipca cena nie ulegnie zmianie - mówi Leszlo Tamas z irlandzkiego Ryanair-a.

Czy loty będą się sprzedawać? Jak przewiduje Tamas, raczej tak. Wprawdzie jeszcze królują podróże na Wyspy Brytyjskie, ale Ryanair powoli będzie się z tych lokalizacji wycofywał. W sezonie letnim mają bowiem dominować loty do Włoch oraz Hiszpanii.

- Jak widać krakowskie lotnisko cieszy sporą popularnością. Rośnie zarówno liczba operacji, jak i obsługiwanych pasażerów. 10 nowych połączeń Ryanair-a, w tym na Maltę, oznacza ponad dwadzieścia dodatkowych operacji tygodniowo - mówi Justyna Zajączkowska, rzeczniczka portu lotniczego Kraków Airport.

- Po zeszłorocznym spowolnieniu bardzo mnie cieszą tak dobre wyniki naszego lotniska. Nie byliśmy pewni, czy tendencję wzrostową uda się utrzymać w pierwszych dwóch miesiącach roku, które dla branży lotniczej są dosyć ciężkie. Na szczęście udało się, a mam podstawy sądzić, że będzie jeszcze lepiej. W tym tygodniu rozpoczęły się loty do Rzymu Ciampino i Brukseli Charleroi, w kolejce czeka jeszcze siedem zapowiedzianych już destynacji. Te zapowiedzi i dotychczasowe wyniki pozwalają przewidywać, że w tym roku Kraków Airport ponownie obsłuży 3 miliony pasażerów - komentuje Jan Pamuła, prezes Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków - Balice.