Piłkarze Cracovii po długiej podróży wrócili ze Stanów Zjednoczonych. Trener Wojciech Stawowy jest zadowolony z pobytu za Wielką Wodą.
- To była wspaniała wycieczka po udanym sezonie. Mogliśmy zobaczyć całkiem inny świat, styl życia, generalnie było co oglądać i zwiedzać - mówi szkoleniowiec Cracovii. - Rozegraliśmy też dwa mecze, które potraktowaliśmy ulgowo. Może nieco bardziej poważnie ten drugi, bo nie w smak mi było że przegraliśmy pierwszy mecz. Byliśmy wspaniale przyjmowani przez Polonię. Odwiedziliśmy wielu znajomych. Spotkaliśmy masę kibiców. Wspaniale było zobaczyć, jak wielu z nich ma Cracovia w USA.
Nie było jakiegoś szczególnego wydarzenia, które zapamiętałby Wojciech Stawowy. Codziennie wiele spotkań, kalendarz był bardzo urozmaicony i napięty. Kilku zawodników w ogóle nie grało. Leczyli dolegliwości zdrowotne, szczególnie ci, którzy odczuwają skutki minionej rundy.
Teraz piłkarze mają już urlopy, spotkają się dopiero na treningu noworocznym. Kto chce, może potrenować w hali w Skotnikach. W następny piątek drużyna spotka się na wspólnej Wigilii, a potem dopiero na treningu noworocznym.
W okresie przygotowawczym Cracovia wyjedzie na dwa obozy do Turcji. Planowana jest też wizyta w Rzymie i audiencja u Ojca Świętego. Natomiast w czerwcu Cracovia, być może, pojedzie do Izraela na spotkanie z tamtejszą Polonią. Sprawy transferowe mają być załatwiane szybko, być może już w przyszłym tygodniu. Krakowianie chcieliby się wzmocnić jednym lub dwoma zawodnikami.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?