Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemiłosierny tłok w szczycie

Grzegorz Pękała
Grzegorz Pękała
Jak sardynki w puszce czuli się dziś uczniowie i ich rodzice w tramwajach z Kurdwanowa. - A skąd tych ludzi tyle się bierze? - pytali się nawzajem pasażerowie.

Tramwaje kursujące tuż przed godziną ósmą w kierunku centrum wypełnione były po brzegi. Osoby, które już były w środku, po przejechaniu kilku przystanków rezygnowały z wątpliwej przyjemności ocierania się o ramiona i pośladki towarzyszy niedoli. - Ja do środka nie wsiądę, może do następnego wejdę - mówili oczekujący na przystankach wzdłuż Nowosądeckiej i Wielickiej. Niektórym puszczały nerwy: - Przecież spóźnię się do pracy. Chyba przesiądę się na rower albo będę chodził.

Pojazdy linii 24 i 34 były pełne. Lepiej było w składach jadących z Bieżanowa. W "trójce" dało się nawet wyciągnąć gazetę i ją spokojnie czytać. Po rozpoczęciu pierwszej lekcji w szkołach sytuacja uspokoiła się.


Co jest powodem tłoku w tramwajach?
Jak sobie z nim radzisz?
Czy wchodzisz do zatłoczonego tramwaju, czy rezygnujesz?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto