29 września w późnych godzinach nocnych zgłoszono pożar samochodu stojącego na parkingu przy ul. D. Wąsowicza w Krakowie. Kiedy policjanci podjeżdżali do wskazanego miejsca, na którym płonął samochód, zauważyli wyjeżdżającą stamtąd skodę favorit z dwoma mężczyznami w środku. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo że mogą mieć oni coś wspólnego z pożarem, zatrzymano ich auto do kontroli.
Po wylegitymowaniu dwóch 18-latków i sprawdzeniu samochodu policjanci znaleźli 4 koła i 8 kołpaków samochodowych odkręconych od pojazdów stojących na tym parkingu. Mężczyźni przyznali się, że koła odkręcili przed chwilą z fiata 126p zaparkowanego w pobliżu, a kołpaki zdjęli z trzech, innych aut. Gdy wracali, zauważyli stojącego "malucha". Zatrzymali się przy nim i postanowili, że go podpalą, gdyż im się nie spodobał. Od płonącego malucha zapaliła się stojąca obok honda.
Obaj sprawcy zostali zatrzymani. Są mieszkańcami jednej z podkrakowskich wsi, wcześniej nie byli karani. Wczoraj zostały im postawione zarzuty kradzieży i uszkodzenia mienia. Sąd zastosował wobec nich policyjny dozór.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?