Najwyżej wycenianych piłkarzy w Małopolsce ma Cracovia. Wśród polskich graczy numerem jeden jest Michał Rakoczy

Pomiędzy wyceną Cracovii i Puszczy, mimo że obie drużyny występują w tej samej klasie rozgrywkowej, istnieje prawdziwa przepaść. Dość powiedzieć, że cała kadra "Pasów" (12,5 mln euro) jest według transfermarkt aż dwukrotnie więcej warta niż ekipa Puszczy (6,1 mln). Co ciekawe, wycena zajmującej obecnie 14. miejsce w I lidze Wisły Kraków (6,6 mln) jest nieco wyższa, niż beniaminka ekstraklasy.

Na czele listy najwartościowszych piłkarzy w Małopolsce znajduje się rumuński stoper Virgil Ghita (1,8 mln euro), a tuż za nim plasuje się pierwszy z Polaków - Michał Rakoczy (1,5 mln). 21-letni młodzieżowiec Cracovii może wkrótce stać się jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy młodego pokolenia w ekstraklasie.

Szanse na duży progres ma także jego rówieśnik Jakub Myszor, którego rozwój w ostatnich miesiącach przyhamowały problemy zdrowotne. Jego aktualna wartość wynosi 800 tys. euro.

Taka sama kwota widnieje przy nazwisku Benjamina Kallmana. Reprezentant Finlandii jest napastnikiem mającym 25 lat, a więc tyle samo co Ghita. Trzeci piłkarz "Pasów" na poziomie 800 tys. euro i w tym samym wieku, co dwaj wymienieni, to Japończyk Takuto Oshima. Każdy z nich ma jeszcze potencjał do rozwoju, a co za tym idzie podniesienia swojej wartości rynkowej.

To samo dotyczy 24-letniego napastnika Cracovii Patryka Makucha (750 tys. euro) oraz - może nawet w największym stopniu - 21-letniego pomocnika Karola Knapa (700 tys.).

Tak wysokiej wyceny nie osiągnął żaden z piłkarzy Puszczy i Wisły Kraków. W tej pierwszej najcenniejsi zdaniem ekspertów transfermarkt są bramkarz Kewin Komar i ukraiński obrońca Roman Jakuba (obaj po 600 tys.), a w zespole I-ligowca na szczycie listy są Joan Roman Goku (450 tys.) oraz Kacper Duda, Mikołaj Biegański, David Junca i Eneko Satrustegui (wszyscy po 400 tys.).