Najmilsza Studentka 2010

Asia od początku była faworytką studentów, którzy przyszli do Rotundy na tegoroczne juwenaliowe wybory Najmilszej Studentki. Jak burza szła przez kolejne konkurencje, błyszcząc nie tylko urodą, ale także inteligencją i poczuciem humoru, który niejednokrotnie zaskoczył nawet samych prowadzących, fachowców w tym temacie - Adama Grzankę i Adama Małczyka z Formacji Chatelet.

Publiczność wrzała, kiedy ogłoszono werdykt jury- Najmilszą Studentką w tym roku zostaje Joanna Brejta, UJ. Zwyciężczyni nie kryła zadowolenia, a odbierając koronę, pokazała się w koszulce, na której po jednej stronie widniał napis UJ, a na drugiej AWF.

Studentka startowała w tych wyborach już dwa lata temu, wówczas jako reprezentantka AWF. Wtedy też dostała tytuł Najmilszej Publiczności. - Wróciłam z tą samą siłą, z tym samym charakterem, żeby podbić Kraków. W sercu mam obie uczelnie - wyznaje Asia i dodaje - Przyszłam tutaj obalić wszelkie stereotypy dotyczące mojej uczelni. UJ się uczy, ale UJ się też bawi i tutaj właśnie pokazałam jak dobrze. Mam nadzieję, że przyśpiewki na temat Jagiellońskiego w tym roku lekko zmienią brzmienie.

Joanna porwała publiczność i jurorów niezwykłą energią. Uśmiechała się, tańczyła, na scenie była bardzo swobodna.- Czuję się fantastycznie, największa radość to bycie najmilszą według publiczności: Krakowa, UJ i ukochanego AWF - mówiła chwilę po ogłoszeniu wyników głosowania - Dziękuję wszystkim, którzy przyszli i mnie dopingowali, bo nakręcam się tylko i wyłącznie pod wpływem znajomych, a dzisiaj przybyły tłumy. Jestem im bardzo wdzięczna.

Joanna Brejta, jako Najmilsza Studentka Krakowa, reprezentowała dziś środowisko akademickie, odbierając (razem z Najmilszym Studentem) z rąk prezydenta Jacka Majchrowskiego, klucze do miasta. Odda je dopiero 16tego maja, podczas Regat Krakowskich na bulwarach wiślanych.

Zapraszam wszystkie dziewczyny do brania udziału w tym konkursie - zachęcała na koniec Asia - przy każdych wyborach powtarzam: nie musisz być piękną, żeby być najmilszą.