Na dwóch biegunach

Chociaż do rozpoczącia sezonu hokejowego pozostało sporo czasu, to w niektórych klubach przygotowania już od dawna idą pełną parą, a w innych jeszcze nie obdbył się pierwszy trening, a zespołów praktycznie nie ma.

Mistrzowie Polski, Dwory S.A. Unia Oświęcim nie tylko rozpoczęli treningi jak należy, czyli 5 maja, a w kadrze mają kłopoty bogactwa. Jest dwóch nowych Czechów - Milan Filipi i Patryk Fink. Z Katowic doszli Tomasze - Jóźwik i Wołkowicz, a mają jeszcze dojechać gracze z Kanady. Podhale Nowy Targ ma skład prawie gotowy, a zajęcia również rozpoczęto na początku maja. Bądzie to mocniejszy zespół, niż w ubiegłym sezonie. Dogrywana jest jeszcze sprawa z czterema zawodnikami, w tym z dwoma czeskimi centrami. Trenują i to z nowymi zawodnikami zespoły GKS-u Tychy, Stoczniowca Gdańsk i TKH Toruń. W Krynicy, trener Andrzej Pasiut jest w Austrii, a zawodników można spotkać specerujących po mieście, co w żadnym wypadku nie można uznać za formę przygotowania do nowego sezonu. W Katowicach...nie ma drużyny. Zawodnicy porozjeżdżali się po kraju, a klub jest finansowym bankrutem. W Opolu trwają zmiany organizacyjne, a trener Krzysztof Pawłowski liczy, że trenują gracze oświęcimscy, a pozostali według przekazanej im ,rozpiski". Normale zajęcia mają się rozpocząć z końcem czerwca.

W I lidze podobnie. W Sanoku codzienne zajęcia, który rozpoczęły się w poprzednim tygodniu, prowadzi Arkadiusz Burnat. Ma się również poprawić sytuacja finansowa w sekcji, a działacze chcą już teraz niewielkimi kwotami zmobilizować hokeistów to treningów. W Bytomiu również trenują, a prezes Ryszard Kłaczyński liczy, że sytuacja finansowa na tyle ulegnie poprawie, że będzie można liczyć na własnych graczy występujących w poprzednim roku w Zagłębiu Sosnowiec i walczyć o powrót do hokejowej elity. Ćwiczą również w sosnowieckim Zagłębiu, ale tylko kilku graczy z drużyny z poprzedniego sezonu oraz juniorzy z UKS Sielec. A w Cracovii? Sporo odpowiedzi ma przynieść następny tydzień. Działacze liczą, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i pierwszego lipca zawodnicy rozpoczną treningi z nowym szkoleniowcem. Ale i tak będzie to trzytygodniowy poślizg w stosunku do rywali.