Już wczoraj siatkarki Muszynianki-Fakro obrały kurs na Moskwę, gdzie jutro zagrają z tamtejszym Dynamem w ramach Ligi Mistrzyń. Muszynianki noc z poniedziałku na wtorek spędziły w Warszawie, a dzisiaj rano odlecą do stolicy Rosji. Nie ma co ukrywać, że mistrzynie Polski nie są faworytkami tego spotkania. W pierwszym meczu obu drużyn przegrały 0:3, teraz dobrze byłoby gdyby podjęły walkę. Sytuacja w ekipie Myszynianki-Fakro nie jest łatwa.
Dość powiedzieć, że trener mistrzyń Polski, Bogdan Serwiński ma do dyspozycji tylko jedną rozgrywającą, Ewę Cabajewską. Trwają poszukiwania kogoś w miejsce, kontuzjowanej Izabeli Bełcik. Na razie nie ma jednak w tej sprawie konkretów. Brak drugiej rozgrywającej, to niestety, nie są jedyne problemy trenera Serwińskiego. Z problemami zdrowotnymi boryka się bowiem również Ingrid Siscovich, co ogranicza pole manewru wśród przyjmujących. Mimo tych problemów siatkarki z Muszyny liczą na udany występ. - Rywalki przewyższają nas warunkami fizycznymi. Mają w składzie mistrzynie świata, ale my postaramy się powalczyć o jak najlepszy wynik - mówi kapitan Muszynianki-Fakro, Marlena Mieszała.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?