5 z 11
Poprzednie
Następne
Można być gwiazdą kina uwielbianą na całym świecie i nigdy nie dostać statuetki Oscara
John Travolta z biegiem lat roztrwonił swój talent, biorąc role w drugorzędnych filmach akcji. Dwa razy zagrał jednak w filmach, które weszły na stałe do historii kina. Mowa tu oczywiście o „Gorączce sobotniej nocy” i „Pulp Fiction”. Doceniła to amerykańska akademia – ale skończyło się również na nominacjach. W 1978 roku statuetkę zgarnął mu sprzed nosa Richard Dreyfuss („Dziewczyna na pożegnanie”) a w 1995 roku – Tom Hanks („Forrest Gump”).