MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mija trudny rok<br><font color="#006699"><b>Gazeta Krakowska</font></b>

Filip RATKOWSKI
Mijający rok 2002 był dla całej polskiej gospodarki wyjątkowo trudny, a równocześnie bardzo znaczący. Punkt startu to nadzieje związane z działaniami nowego rządu, akcent finałowy to zakończenie negocjacji w sprawie ...

Mijający rok 2002 był dla całej polskiej gospodarki wyjątkowo trudny, a równocześnie bardzo znaczący. Punkt startu to nadzieje związane z działaniami nowego rządu, akcent finałowy to zakończenie negocjacji w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Na tym tle Małopolska, zajmująca wśród innych województw wysokie trzecie miejsce w dynamice rozwoju produkcji, wygląda całkiem nieźle. Mamy mistrzostwo kraju w walce z bezrobociem, ale trzecie miejsce od końca, gdy chodzi o rentowność firm.

Poza problemami dotyczącymi górnictwa i powołaniem koncernu Polskie Huty Stali, emocjonujące wydarzenia omijały (szczęśliwie) Małopolskę. Nie u nas toczy się gra o PZU, nie my spieramy się o inwestycje Orlenu, nie mamy żadnej pełnomorskiej stoczni, a wiślana upadła już przed laty. Nawet kłopoty TeleFoniki rozgrywają się poza województwem.

Ogółem, w roku 2002, mieliśmy w Małopolsce nieco ponad 11,5 tys. spółek prawa handlowego w tym 2,3 tys. z udziałem kapitału zagranicznego (co dawało nam odpowiednio 6 i 7 miejsce w Polsce) a także najniższe w kraju bezrobocie. Warto o tym pamiętać.

Codzienne kłopoty

Pogłębiał się kryzys górnictwa i przemysłu ciężkiego, dla nas szczególnie bolesny z racji osłabienia pozycji Huty im. Sendzimira. Poważne trudności przeżywają inne znane firmy małopolskie: Andropol (w głębokim, wieloletnim kryzysie strukturalnym, zresztą jak większość firm włókienniczego), Andoria (ta znakomita fabryka silników zbiera żniwo błędów Daewoo, swego inwestora strategicznego), z trudnościami zderza się boleśnie TeleFonika, a jej kłopoty w Ożarowie każą się zastanowić nad realnością wielu ambitnych zamierzeń spółki.

Niedobrze wygląda pozycja Vistuli, która od lat nie wychodzi z sytuacji kryzysowej i niewiele pomagają zmiany na stanowisku prezesa. Osobnym problemem, zatrącającym o kompletny absurd, jest ciągle nierozwiązana sytuacja wadowickiego Ponaru, która może być podręcznikowym przykładem zerowego nadzoru właścicielskiego nad przedsiębiorstwem państwowym.

Stabilną pozycję zajmują znane krakowskie przedsiębiorstwa WSK i KFAP, stanowiące dziś zasadniczą część Krakowskiego Centrum Inwestycyjnego. Obok przedsiębiorstw ze Szczecina i Wrocławia, w KCI jest także znana na świecie fabryka mebli w Henrykowie, która wyprodukowała historyczny ,okrągły stół".

Banki i chemia na plusie

Niezmiennie wysoką pozycję zajmują banki: Bank Przemysłowo-Handlowy SA, który z powodzeniem przeprowadził trudny proces fuzji z Powszechnym Bankiem Kredytowym SA oraz Deutsche Bank 24 - część ogólnoeuropejskiej bankowości detalicznej. Obu spółkom dobrze służy fakt, że ich centrale znajdują się w Krakowie.

Poprawia się sytuacja tarnowskich Azotów, które w ciągu mijającego roku pokonały niebezpieczne znamiona kryzysu. Niezmiennie dobrą pozycję utrzymują oświęcimskie Dwory, oczekujące na wejście inwestora strategicznego. Wysoką lokatę, także na liście eksporterów, zajmuje krakowski Unimil - światowy potentat w produkcji prezerwatyw.

Coraz większą rolę odgrywają przedsiębiorstwa, których specjalnością są wysokie technologie. Dobrze rozwija się ComArch (ciekawe kontrakty eksportowe, m.in. na drugiej półkuli), utrzymuje swą pozycję Optimus, choć jego centrala znalazła się w Warszawie. Także inne firmy wprowadzają liczne innowacje technologiczne, także dzięki zagranicznym inwestycjom. Zauważyć tu trzeba udział firmy Valeo, a także Plivy, dzięki której dawna krakowska Polfa stała się nie tylko znaczącym eksporterem, ale też podmiotem inwestującym poza granicami Polski.

Bardzo interesująco rozwija się przemysł spożywczy. Krakowskie chłodnie Zgoda przejęły dębicki Igloopol wraz z nazwą i dynamizmem. Niezwykle ekspansywny jest wadowicki Maspex, właściciel podhalańskiego Tymbarku.

Paradoksy statystyki

Teoretycznie rzecz biorąc, w warunkach kryzysu upadać powinny przedsiębiorstwa najsłabsze, jednoosobowe i rzeczywiście tak się dzieje. A przecież statystyka wyraźnie wskazuje, że od trzech lat przybywa średnio ok. 10 tys. takich podmiotów, co stawia Małopolskę na trzecim miejscu w kraju. Niestety, ten optymistyczny wskaźnik to pozór. Oto wielu przedsiębiorców, szczególnie z branży budowlanej, rezygnuje z zatrudniania pracowników, przekazując zlecenia osobnym podmiotom gospodarczym. Ten skok w tzw. samozatrudnienie jest też jedną z przyczyn zauważalnej w statystyce stabilizacji bezrobocia. Wskaźnik 13,5 proc. plasuje Małopolskę na pierwszym miejscu w kraju.

A co na drodze do Unii?

Niepokoi stagnacja w pozyskiwaniu nowych inwestorów zagranicznych, za to - wbrew obawom - udało nam się wykorzystać 100 proc. środków przyznanych nam w ramach funduszu PHARE. Zwracał na to nawet uwagę marszałek Janusz Sepioł na noworocznym spotkaniu z dziennikarzami. To dobry znak, bo dowodzi, że poradzimy sobie z wykorzystaniem większych sum z funduszy strukturalnych, jakie pojawią się po wejściu Polski do UE.

Polskie środowisko przedsiębiorców, szczególnie właścicieli firm mniejszych, liczy się natomiast z kłopotami, jakie pojawią się w chwili pełnej integracji polskiego i europejskiego rynku. To kwestia unijnej konkurencji i wieloletnich doświadczeń, które dają przewagę naszym zachodnim partnerom. Wszyscy jednak pragniemy i ten głód możemy zaspokoić zwiększonym własnym wysiłkiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mija trudny rok<br><font color="#006699"><b>Gazeta Krakowska</font></b> - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto