Akcja była odpowiedzią na apele mieszkańców, z jakimi zgłaszają się do obu redakcji. Chodzi o choinki, które od lat rosły na placu. Zostały wycięte podczas ostatniego remontu w listopadzie ub.r. Nowohucianie walczą o zasadzenie nowych drzewek.
Dlatego wczoraj reporterzy "Gazety Krakowskiej" i Radia RMF MAXXX wybrali się wspólnie, by posłuchać, czego brakuje mieszkańcom Nowej Huty na placu Centralnym. Większość z nich zgodnie stwierdziła, że wyciętych w zeszłym roku choinek. Mieszkańcy narzekali też na ogromną bramownicę, która od kilku miesięcy szpeci plac. Wszystkie prośby mieszkańców zostały przez nich spisane, a przez nas sfilmowane i sfotografowane. Trafią w ręce prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Choinki zniknęły, bo tak uznał konserwator zabytków. - Stwierdził, że nie pasują do nowego układu geometrycznego placu. Dla nas nie stanowiły one problemu - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Jednocześnie urzędnicy uznali, że "układu geometrycznego placu" nie zaburza ogromna bramownica ze znakami drogowymi. To wywołało spore oburzenie mieszkańców. - Ta bramownica jest brzydka. Ktoś wycina drzewa, a stawia takie żelastwo. Chętnie oddamy tą bramownicę za nasze choinki - mówi Adam Leiza mieszkający niedaleko placu Centralnego.
Nam udało się wczoraj symbolicznie zasadzić sztuczną choinkę, którą przynieśliśmy ze sobą na plac Centralny. W wykopaniu odpowiedniego dołka pomogli nam robotnicy pracujący w pobliżu. Mamy nadzieję, że urzędnicy zmienią zdanie i niebawem w sercu Nowej Huty pojawią się prawdziwe drzewka.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
