Od poniedziałku wody nie ma na terenie Bochni oraz gminy Rzezawa i Drwinia. Braki są także w części gminy Bochnia zaopatrywanej przez bocheńską magistralę. W sumie bez wody jest ponad 40 tysięcy osób. - Jest to bardzo uciążliwy brak. Dopiero gdy nie mamy wody pitnej dochodzi do nas, jaka to wielka strata - mówi Justyna Jelonek, mieszkanka Bochni.
Mama 2,5 letniego Kuby z trudem radzi sobie w tej sytuacji. Musi przecież ugotować obiad, wykąpać dziecko i wyprać niezbędne ubranka.
Od poniedziałku bieżącej wody są pozbawione Bochnia oraz gminy Rzezawa i Drwinia. Braki są także w części gminy Bochnia, zaopatrywanej przez miejską magistralę. W sumie bez wody jest ponad 40 tysięcy osób.
- Dopiero gdy nie mamy wody pitnej, dochodzi do nas, jaka to wielka strata - mówi Justyna Jelonek, mieszkanka Bochni. Mama 2,5-letniego Kuby z trudem radzi sobie w tej sytuacji. Musi przecież ugotować obiad, wykąpać dziecko i wyprać niezbędne ubranka.
Nieciekawie mają także właściciele cukierni i piekarni. - Od świtu rozwozimy im wodę, aby mogli wyprodukować chleb - zapewnia prezes Rachwał. MPWiK zabezpieczyło także bocheński szpital. Przy placówce działa specjalna mobilna stacja uzdatniania wody, wypożyczona przez samorząd.
Niestety, ta trudna sytuacja może potrwać jeszcze do końca tygodnia. Optymistyczne rozwiązanie zakłada, że woda popłynie z miejskich kranów w weekend.
Pracownicy wodociągów są w stanie ponownie uruchomić ujęcie w ciągu niespełna dwóch dni, jeśli poziom Raby spadnie. Póki co mieszkańcy Bochni są zaopatrywani w wodę dowożoną z ujęcia w Siedlcu. Na terenie miasta wyznaczono kilkanaście punktów, w których można zaopatrzyć się w wodę.
Tu jest woda:
Rynek, os. Solna Góra koło sanepidu, os. Słoneczne, os. Niepodległości koło spółdzielni, os. św. Jana koło sklepu, przedszkole przy ul. Kolejowej, os. Windakiewicza koło parkingu, os. Murowianka koło wypożyczalni kaset, ul. Langera koło piekarni, ul. Proszowska, ul. Sienkiewicza koło MCDiM Ochronka, ul. Chodenicka koło sklepu
Nieciekawie mają także właściciele piekarni i cukierni. - Od świtu rozwozimy im wodę, tak aby mieli na wyprodukowanie chleba - zapewnia prezes Rachwał.
MPWiK zabezpieczyło także bocheński szpital. W tym przypadku przy placówce działa specjalna mobilna stacja uzdatniania wody, wypożyczona przez samorząd.
Niestety taka nieciekawa sytuacja może potrwać jeszcze do końca tygodnia. Optymistyczne rozwiązanie zakłada, że woda popłynie z miejskich kranów w najbliższy weekend.
Na ponowne uruchomienie ujęcia pracownicy wodociągów potrzebują niższej Raby i około dwóch dni.
Póki to mieszkańcy Bochni są zaopatrywani w wodę dowożoną z ujęcia w Siedlcu. Na terenie miasta wyznaczono kilkanaście punktów w których można zaopatrzyć się w wodę. Są też studnie, z których woda nadaje się tylko do celów higienicznych.
Prezes MPWiK prosi mieszkańców o cierpliwość jednocześnie podkreśla, powagę sytuacji w jakiej znalazło się miasto. - Ja sam w swojej ponad trzydziestoletniej karierze nie spotkałem się z takimi problemami. Owszem były powodzie i podtopienia, nigdy jednak nie miały tak poważnego charakteru - dodaje prezes MPWiK.
Tu można zaopatrzyć się w wodę:
- Rynek koło pomnika Kazimierza Wlk.
- Os. Solna Góra - koło Sanepidu
- Os. Słoneczne - wjazd na teren Osiedla
- Os. Niepodległości - koło Spółdzielni Mieszkaniowej
- Os. św. Jana - koło sklepu przy ul. św. Jana
- Przedszkole ul. Kolejowa
- Os. Windakiewicza - koło parkingu
- Os. Murowianka - koło wypożyczalni kaset
- ul. Langera koło piekarni
- ul. Proszowska koło budynku socjalnego
- Sienkiewicza koło MCDiM Ochronka
- Chodenicka koło sklepu
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?