Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maaskant: Nie graliśmy na swoim poziomie

Redakcja
Wisła Kraków przegrała na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Tuż ...
Wisła Kraków przegrała na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Tuż ... Łukasz Żołądź
Wisła Kraków przegrała na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Tuż po spotkaniu trenerzy obu drużyn podzielili się swoimi wrażeniami z przedstawicielami mediów.

"Biała Gwiazda" bez charakteru, stylu i punktów. Wisła - Górnik 0:2


Robert Maaskant nie mógł być zadowolony ze swoich piłkarzy po nieudanym meczu przeciw Górnikowi Zabrze. - Jesteśmy bardzo rozczarowani, że przegraliśmy mecz u siebie. Zaczęliśmy całkiem dobrze, kontrolowaliśmy spotkanie na jego początku. Mieliśmy dwie całkiem dobre szanse na zdobycie bramki, które powinniśmy wykorzystać. Pierwszy strzał na naszą bramkę, jaki oddał Górnik, zamienili na gola. Potem nie graliśmy już dobrze - ocenił mecz Holender.

Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" podkreślił, że jego podopieczni nie zagrali dziś na swoim normalnym poziomie. - Przed meczem mówiłem, że w Zabrzu zagraliśmy najgorszy mecz w sezonie. Dzisiaj myślę, że nie było tak źle jak wtedy, ale nie graliśmy na naszym poziomie. Staraliśmy się naciskać Górnika, jednak był dobrze ustawiony i to on na nas czasami naciskał - stwierdził Maaskant.

Swej radości po meczu nie krył natomiast opiekun gości Adam Nawałka, którzy w przeszłości święcił pod Wawelem wiele sukcesów, zarówno na boisku, jak i na ławce trenerskiej. - Przyjechaliśmy z kompletnym planem zdobycia 3 punktów i to nam się powiodło. Historia zatacza koło i ten mój powrót na Reymonta był pełen radości, przede wszystkim dla Górnika. Wiadomo, że wychowywałem się tutaj, grałem jako piłkarz, jako trener zdobywałem mistrzostwo Polski i z pewnością cały czas jestem z tym klubem - podkreślił trener Górnika.

Nawałka zaznaczył, że piłkarze bardzo dobrze zrealizowali przedmeczowe założenia taktyczne. - Chcieliśmy zagrać agresywnie. Nie chcieliśmy być jak drużyny, które tu przyjeżdżają i parkują autobus w polu karnym. To się w pełni udało, stworzyliśmy sobie sporo stuprocentowych sytuacji. Mogę mieć jedynie pretensje, że nasza skuteczność nie była taka, jaką byśmy chcieli. Ale wybaczam zawodnikom. Ważne są trzy punkty i myślami jesteśmy przy następnym spotkaniu z Lechem Poznań - zakończył z zadowoleniem szkoleniowiec.

Zobacz też: Kolejna odsłona walki o mistrzostwo Polski Wisła zagra u siebie z Górnikiem


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto