Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Listy czytelników: "Po co nam tylu radnych?"

Redakcja
W Polsce w samorządach gmin mamy 47 tys. radnych. Jeden radny na 800 obywateli. Dla porównania - w Berlinie jeden na 35 tys, a w Nowym Jorku jeden na 200 tys. Czy u nas lepiej się żyje? Czy więcej demokracji; bo radnych w gminach mnóstwo? Czy dziesiątki tysięcy radnych są ludziom potrzebne i czy w ogóle są potrzebne? Dieta radnego to około 10 tys. zł w roku. Za te pieniądze wielu Polaków musi utrzymać rodzinę i pracować na nie przez cały rok.

A radny dostaje je za zasiadanie na sesji, w komisji przez niewiele więcej dni w roku jak liczy jeden miesiąc. Jak radny radzi to nie pracuje w firmie, czy na roli. Mniej produktu, nauczyciel radny też w tym czasie nie uczy itd. Wypłata diet radnym w ciągu roku z naszych podatków sięga prawie pół miliarda złotych.

Wójt, burmistrz, prezydent dużego miasta mają teraz szerokie uprawnienia. Mają sztab fachowców, urzędników. Wybierani są w wyborach bezpośrednich nie przez radnych. Rozliczani są z wyników pracy przez wyborców. Kontakt z wyborcami w zależności od liczby mieszkańców gminy utrzymują nawet bezpośrednio osobiście, uczestnicząc w zebraniach. Wójt kontaktować może się także z sołtysami- też wybieranymi w wyborach bezpośrednich. Ci znają potrzeby środowiska od podszewki. Kontaktować się może także z Radą Sołecką. Ta diet żadnych nie bierze i nic nas nie kosztuje. W miastach podobnie; tylko przedstawicieli mieszkańców inaczej się nazywa (np. nie sołtys, a dzielnicowy itp).

Za komuny było radnych mrowie. Ale i żadnych diet nie brali. Tabuny radnych musiały być, bo Lenin uczył, że komunizm to ,,władza Rad plus elektryfikacja kraju" a nie było żadnych szans sprzeciwić się temu. Komunizm jak i nauki wodza rewolucji ,,wzięły w łeb", a radni ,,dietetycy" w gminach dalej trwają. Czy nie trwonimy pieniędzy na diety? Czy nie trwonimy milionów tak potrzebnych na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową? Tak potrzebnych na fizyczną i psychiczną pomoc chorym. jak chciał dziś błogosławiony papież Jan Paweł II ustanawiając 11 lat temu światowy Dzień Chorego.

Niebawem zacznie się kampania wyborcza do Parlamentu RP. Okazja, by pytać przyszłych parlamentarzystów na spotkaniach z wyborcami jakie zajmą stanowisko w sprawie zmiany ustawy samorządowej w części dotyczącej sprowadzenia liczby radnych w gminach nawet do zera.

W razie potrzeby, wdrożenia wzorem innych krajów rozwiązań lepszych, tańszych i skuteczniejszych.

Zostań Miss Lata Małopolski 2011!**Czekają fantastyczne nagrody. Zgłoś się już dziś!**

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa! Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Listy czytelników: "Po co nam tylu radnych?" - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto