Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Limanowszczyzna. Maleńka Zuzia przeszła operację, guz został usunięty wraz z nerką. Trwa walka o powrót do zdrowia dwulatki [ZDJĘCIA]

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Maleńka Zuzia to prawdziwa wojowniczka, przeszła poważną operację. Wszyscy mają nadzieje, że szybko nabierze sił i równie szybko wróci do zdrowia.
Maleńka Zuzia to prawdziwa wojowniczka, przeszła poważną operację. Wszyscy mają nadzieje, że szybko nabierze sił i równie szybko wróci do zdrowia. archiwum rodziny
Maleńka Zuzia z miejscowości Nowe Rybie to prawdziwa wojowniczka. Lekarze zdiagnozowali u niej raka. Kilka dni temu dziewczynka przeszła operację usunięcia guza, niestety straciła też nerkę. Dwulatka dzielnie znosi chorobę, potrzebuje wsparcia żeby wrócić do sprawności i zdrowia. Trwa internetowa zbiórka.

FLESZ - Nowe obostrzenia od 15 grudnia!

od 16 lat

Rodzicie Zuzi od miesiąca żyją w strachu i drżą o zdrowie i życie córeczki. Kiedy usłyszeli diagnozę ich świat się zawalił, nie mogli zrozumieć dlaczego coś tak strasznego spotkało tak maleńką istotę. Zuzia była pełna energii, radości, szczęścia. Wszędzie było jej pełno, a uśmiechem zarażała wszystkich wokoło, teraz dochodzi do siebie po poważnej operacji.

Zaczęło się od kaszlu. Rodzice zabrali dziewczynkę do lekarza rodzinnego, który po osłuchaniu stwierdził, że jest czysto na płucach i kontrolnie zbadał również brzuszek. Powiedział, że wątroba jest powiększona i zlecił USG. Następnego w Krakowie 2-latce wykonano badanie, w którego trakcie lekarka stwierdziła, że wątroba zasłania nerkę i być może jest to guz.

- Emocje sięgnęły zenitu, płacz, żal i niedowierzanie dlaczego to przytrafiło się akurat nam i naszej córeczce, a jednocześnie wiara, że może to pomyłka - mówi pani Paulina, mama Zuzi.

Niestety w tym przypadku diagnoza była trafiona, rodzice nie mogli się poddać tylko szybko działać i walczyć o życie córeczki.

Najczarniejszy scenariusz potwierdził się Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcy w Krakowie. Czekają na przyjęcie Zuzia- wulkan energii biegała po korytarzu nie wyglądała jakby za kilkanaście dni miała trafić na stół operacyjny. Rodzicie wciąż mieli nadzieję na to, że to tylko pomyłka i razem szczęśliwie wrócą do domu.

- To guz, traficie na oddział onkologii " powiedziała nam pani doktor. Milion pytań. Czemu tak maleńka, bezbronna dziewczynka musi przez to przechodzić? Jak my damy radę? - zastanawiali się zrozpaczeni rodzice.

Niestety, badanie wykonane następnego dnia potwierdziło wstępną diagnozę. Wątpliwości rozwiała tomografia lekarza wskazał, że to nephroblastoma – guz prawej nerki i podejrzenie nerczaka płodowego.

- I w tej chwili świat wywrócił się do góry nogami. Wszystko, co do tej pory wydawało się ważne, od dzisiaj nie ma już znaczenia. W takiej chwili zmieniają się priorytety, budowa domu, dotychczasowe problemy nie mają znaczenia. Teraz najważniejsze jest zdrowie Zuzi - mówi mama Zuzi.

Po czterech tygodniach chemioterapii, w miniony czwartek Zuzia przeszła operację. Guz usunięto wraz z nerką. Po zabiegu dziewczynka trafiła na intensywną terapię, a w piątek wróciła na oddział chirurgii i urologii, na którym obecnie przebywa.

- Pozostaje tylko czekać i modlić się żeby wszystko było dobrze. A jednak pojawia się ta obawa co będzie później. W jakim stanie będzie druga nerka? Czy będzie potrzebny przeszczep? - zastanawia się pani Paulina.

Wszyscy liczą na szczęśliwe zakończenie.

Na portalu pomagam.pl została zorganizowana zbiórka pieniędzy, ma być przeznaczona na leczenie i rehabilitacje dziewczynki oraz koszty około lecznicze. Tutaj link do zbiórkiRodzicie jeszcze nie oswoili się z sytuacją, jaka spotkała ich rodzinę. Nie wiedzą ile będzie trwać powrót do zdrowia ich córeczki, jakich specjalistów będą musieli szukać.

Małżeństwo Wronów ma troje dzieci, przez zaistniałą sytuacje pan Marek musi mniej pracować, aby wykonywać obowiązki domowe swojej żony i i sprawować opiekę nad synami .

- Z całego serca dziękujemy za wszystkie wpłaty mamy nadzieje, że nie wykorzystamy wszystkich pieniędzy, a wtedy całość, która zostanie przekażemy na inne potrzebujące dzieci - deklarują rodzicie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto