MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lato z Sydonią w Marianowie. Pokazy rycerskie, wspomnienie o Sydonii von Borck i moc atrakcji dla dzieci

Grzegorz Świstak
Grzegorz Świstak
Zdjęcia: UG Marianowo
W Marianowie odbyło się “Lato z Sydonią” – wydarzenie z wieloletnią tradycją, które tegoroczną edycją wydaje się udowadniać, że gminne festiwale mogą być atrakcyjne również dla odbiorców z innych miejscowości. Jaka historia stoi za tym wydarzeniem i jakie atrakcje oferowało w minioną sobotę?

Sydonia von Borcke, owiana legendą postać historyczna, znana jest jako ostatnia czarownica na polskich ziemiach, skazana na karę śmierci za uprawianie czarów. Jej biografia jest ściśle związana z Marianowem – w późniejszych latach życia Sydonia zamieszkiwała tamtejszy klasztor cysterski. Jej imię do dziś patronuje wielu kulturalnym inicjatywom w gminie – w tym dorocznemu festynowi “Lato z Sydonią”.

Według słów uczestników, “naprawdę duży festiwal to był w poprzednim wieku”. W latach dziewięćdziesiątych impreza miała gromadzić tysiące odwiedzających z całego regionu. Choć na przestrzeni lat skala wydarzenia znacząco zmalała, w tym roku frekwencja kilkukrotnie przebiła tę z ostatnich edycji. Malownicza lokalizacja na plaży nad Jeziorem Marianowskim, nowoczesna oprawa wizualna i atrakcyjny program przyciągnęły zainteresowanych nie tylko z Gminy Marianowo, ale też ze Stargardu, Szczecina i okolic.

Co takiego organizatorzy przygotowali dla uczestników?

Teren wydarzenia podzielony był na pięć stref: Strefę Chilloutu, Historyczną, Wystawców, Dla Dzieci i Sceniczną, a każda z nich oferowała inne atrakcje. W Strefie Chilloutu można było zrelaksować się w cieniu drzew na leżakach, w Strefie Historycznej grupa rekonstrukcyjna prezentowała zwyczaje średniowiecznych wojów. W Strefie Wystawców można było skosztować pysznych wyrobów lokalnych rzemieślników. Strefa Dla Dzieci oferowała nie tylko zabawy – skakanie na dmuchanym zamku, zwiedzanie Domku Baby Jagi i różne animacyjne rozrywki – ale też naukowe warsztaty ze Stargardzkim Centrum Nauki FILARY i kreatywne, z Małgorzatą Dudą. Najwięcej działo się oczywiście na scenie i placu przed nią – tutaj dekorowani byli sportowcy, którzy zajęli miejsca na podium w odbywających się tego dnia zawodach; tu można było podziwiać występy taneczne, posłuchać prelekcji i obejrzeć inscenizację walk rycerskich, a nieco dalej, na plaży – pokaz tańca z ogniem. Wieczorem imprezę taneczną rozkręcił zespół Szósty Bieg, a po zmroku trwała dalej, prowadzona przez DJ-a.

Z wielkim zainteresowaniem spotkało się zwiedzanie wspomnianego wcześniej kompleksu klasztornego z przewodniczką Małgorzatą Dudą. O lokalnej historii z fascynacją słuchało ponad 300 osób – z trudem pomieściły się wewnątrz kościoła!

Nie brakowało więc punktów programu dla osób w każdym wieku. Jeśli natomiast ktoś chciał oddalić się od festiwalowego gwaru, mógł przespacerować się molo i z perspektywy jeziora podziwiać rozświetlony teren imprezy.

Organizatorzy nie ukrywają zadowolenia z pozytywnego odbioru wydarzenia i już dziś zapewniają, że przyszłoroczna edycja będzie równie huczna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto