Prawda - to było słowo przewodnie piątkowych uroczystości pogrzebowych, które o godzinie 13 rozpoczęły się w kościele św. Piotra i Pawła, a następnie kontynuowane były na cmentarzu Rakowickim, gdzie w Alei Zasłużonych spoczął Janusz Kurtyka.
Mszę żałobną odprawili krakowscy biskupi: kard. Stanisław Dziwisz, kard. Franciszek Macharski i Józef Guzdek, który wygłosił kazanie. - W tygodniu pogrzebów ofiar katastrofy pod Smoleńskiem odkrywamy, że podstawowym motywem ich wyprawy do Katynia było wołanie o prawdę. - mówił bp Guzdek. - Pragniemy wam podziękować za tę lekcję umiłowania prawdy, za to, że nie kazaliście jej stać przed drzwiami, za to, że nie kłanialiście się uroczystościom - kończył swoje kazanie.
Na pogrzebie pojawili się przedstawiciele władz państwowych. Parlament reprezentował wicemarszałek senatu Zbigniew Romaszewski, zaś rząd minister kultury Bogdan Zdrojewski. Przed mszą wojewoda małopolski Stanisław Kracik odczytał postanowienie o nadaniu pośmiertnie Januszowi Kurtyce krzyża wielkiego Orderu Odrodzenia Polski - najwyższego państwowego odznaczenia po Orderze Orła Białego.
Władze Instytutu Pamięci Narodowej reprezentowali wiceprezes Franciszek Gryciuk i dyrektor krakowskiego oddziału Marek Lasota. Przypomnijmy, że krakowskim oddziałem przed powołaniem na stanowisko prezesa kierował właśnie Janusz Kurtyka. W kościele można było też dostrzec między innymi posła Marka Gowina, legendę Solidarności Andrzeja Gwiazdę, czy księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.
Wszyscy, którzy zabrali głos, mówili o Kurtyce jako o człowieku walczącym o prawdę, świetnym historyku, a jednocześnie doskonałym organizatorze i wymagającym szefie. Jego zasługi dla instytucji, którą kierował, przypomniał Franciszek Gryciuk, mówiąc o sześciuset wydanych w trakcie prezesury Kurtyki publikacjach, wielu fundowanych stypendiach naukowych i przeprowadzonych doktoratach.
Przemówienie Zbigniewa Romaszewskiego - posłuchaj | - Zwyciężyłeś, bo przywróciłeś naszemu narodowi historię - zwrócił się do zmarłego Zbigniew Romaszewski. - To nieprawda, że można budować przyszłość, nie pamiętając o przeszłości - mówił - znając przeszłość, możemy oceniać zagrożenia, sukcesy, oceniać dokonania ludzi, których w państwie demokratycznym mamy wybierać. Innej możliwości nie ma, pozostaje tylko wróżenie z fusów i propaganda - mówił. - Instytut Pamięci Narodowej ustanowił nagrodę Kustosza Pamięci Narodowej. Teraz nikt nie zasługuje na nią bardziej, niż ty - zakończył swoje przemówienie. |
Głos zabrał również Bogdan Zdrojewski. Jego apel o słowo "przepraszam" wzbudził duże brawa. - Dochodzenie do prawdy sprawia ból. Zarówno tych, których dotyczy, ale również tych, którzy tej prawdy szukają - mówił. Wysłuchaj całego przemówienia Bogdana Zdrojewskiego. |
List Jarosława Kaczyńskiego - posłuchaj | Przemówienie w imieniu Solidarności, której Kurtyka był członkiem, wygłosił szef związku Janusz Śniadek. Poseł PiS Ryszard Terlecki odczytał z kolei list Jarosława Kaczyńskiego, wielokrotnie przerywany brawami. - Instytut Pamięci Narodowej kierowany przez swojego wielkiego prezesa nieustannie narażał się tym, którzy w placówce tej chcieli widzieć raczej agencję narodowej amnezji, czy swoiste ministerstwo prawdy historycznej w republice politycznej poprawności - napisał Kaczyński. |
Emocjonalnie i w osobisty sposób mówiła Dorota Koczwańska-Kalita, szefowa biura Janusza Kurtyki. - Był szefem wymagającym, ale przede wszystkim wymagał od siebie samego. Chciał, aby Polacy zrozumieli własną historię. Może teraz zrozumieją jego - mówiła. Posłuchaj wspomnienia Doroty Koczwańskiej-Kality. |
Zobacz również: Wspomnienie Janusza Kurtyki
Zobacz również: Pogrzeb Zbigniewa Wassermanna
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?