Po zainteresowaniu, jakim cieszyła się pierwsza edycja cyklu „Krótka historia polskiego kina” 82 kina studyjne w całej Polsce będą wyświetlały kolejny zestaw klasyki polskiego kina, w tym gronie znalazły się także krakowskie kino Mikro, Kika, Agrafka i Paradox. Druga edycja to spotkanie z „twórcami osobnymi”.
„Kontynuacja przeglądu zawiera wybitne dzieła stworzone przez twórców, którzy nie wpisywali się w wiodące nurty, często stronili od grup twórczych czy formacji artystycznych. Byli swoistymi wolnymi elektronami, których filmy posiadały pewien osobisty sznyt. Były nie do pomylenia z dziełami kogokolwiek innego, autorskie, osobne. Tacy twórcy i twórczynie, często działający na marginesie i podążający własnymi ścieżkami, po latach zyskiwali status wizjonerów. I faktycznie pchali polskie kino na nowe, niezbadane ścieżki. Ich filmy, mimo że często niedające się prosto zaszufladkować, nieoczywiste i zaskakujące, nadal olśniewają świeżością formy i prawdziwie autorskim wymiarem. W przeglądzie znalazły się zarówno odważne eksperymenty formalne jak i nieoczywiste filmy gatunkowe” – wyjaśnia Stowarzyszenie Kin Studyjnych.
Na ekrany powrócą dzieła kultowe i zapomniane arcydzieła zrekonstruowane cyfrowo.
Drugą edycję otworzy pokaz "Ostatniego dnia lata" w reżyserii Tadeusza Konwickiego. Film, który po raz pierwszy na ekrany trafił w 1958 roku, uznawany za jeden z najbardziej niezwykłych debiutów polskiego kina, zrealizowany przez jego twórcę z minimalną ekipą i równie minimalnym budżetem, w gronie zaprzyjaźnionych osób. „Ostatni dzień lata” to pierwszy polski film nurtu Nowej Fali. Film zdobył Grand Prix na festiwalu filmów eksperymentalnych w Wenecji i na EXPO ’58 w Brukseli.
Ona, dojrzała kobieta – Irena Laskowska i on, młody wrażliwych chłopak – debiutujący na dużym ekranie Jan Machulski spotkają się na plaży, na której poza nimi nie ma nikogo innego.
„Bohaterowie w ciągu 6 godzin przybliżają się do siebie i oddalają, co mistrzowsko podkreśla kompozycja ujęć i proporcje sylwetek w kadrach. Historia, której nie da się opowiedzieć, bo cała jest nastrojem zapisanym w ruchomych obrazach” – zapowiada film Stowarzyszenie Kin Studyjnych.
„Ostatni dzień lata” 20 lutego w kinie Mikro, dzień później w kinach Agrafka i Paradox, a 26 lutego w kinie Kika.
Do końca roku kinomani zobaczą w ramach cyklu jeszcze: "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego (marzec), "Ręce do góry" Jerzego Skolimowskiego (kwiecień), "Słońce wschodzi raz na dzień" Henryka Kluby (maj), "Trzecią część nocy" Andrzeja Żuławskiego (czerwiec), "Na wylot" Grzegorza Królikiewicza (lipiec), "Rejs" Marka Piwowskiego (sierpień), "Konopielkę" Witolda Leszczyńskiego (wrzesień), "Krzyk" Barbary Sass (październik) oraz "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" Piotra Szulkina (listopad).
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
