1 z 4
Następne
Krakowski Szybki Tramwaj to fikcja
Po kilkunastu dniach, gdy na chwilę się ociepliło, na torowisku pojawili się specjaliści. Po szczegółowej analizie inspektorzy ZIKiT zdecydowali co prawda o skróceniu odcinka, na którym tramwaje muszą zwalniać (do ok. 100 metrów), ale utrzymali ograniczenie prędkości i tramwaje nie mogą poruszać się z prędkością większą niż 20 km/godz. Nie zmienia to jednak faktu, że z nazwy "szybki" tramwaj linii 50 oraz inne linie jadące w kierunku centrum wloką się przez zepsute szyny.